Lech Poznań będzie chciał się go pozbyć. Nie wytrzyma w klubie nawet czterech miesięcy?!
2024-12-10 13:05:29; Aktualizacja: 1 miesiąc temuLech Poznań będzie chciał w styczniu sprowadzić nowego pomocnika. Wszystko wskazuje na to, że lider Ekstraklasy jednocześnie spróbuje pożegnać się z rozczarowującym Stjepanem Lončarem - przekazał Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.
Lech Poznań dokonał latem kilku wzmocnień. W ostatnich chwilach okna transferowego potwierdził sprowadzenie Stjepana Lončara. Wydawało się, że Bośniak będzie sporym wzmocnieniem walczącego o mistrzostwo kraju zespołu.
28-latek od momentu przeprowadzki na Bułgarską zaliczył cztery występy - jeden w trzecioligowych rezerwach. Po raz ostatni w drużynie Nielsa Frederiksena zagrał w przegranym meczu Pucharu Polski z Resovią Rzeszów. Na tym koniec.
Niewykluczone, że Lončar nie będzie miał okazji poprawić tego dorobku. Jak przekazał Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, włodarze „Kolejorza” chcą w styczniu zakontraktować nowego pomocnika. W kadrze miałby zastąpić miejsce właśnie dwukrotnego mistrza Węgier.Popularne
Dziennikarz donosi, że Lech będzie chciał doprowadzić do rozstania z 28-latkiem, co nie powinno przesadnie dziwić.
- Rywalizacja na tych pozycjach jest bardzo duża. Spisuje się dobrze na treningach, ale w tym momencie wybieram innych piłkarzy - powiedział Niels Frederiksen przed ostatnim meczem z Górnikiem Zabrze.
Lončar przed wstąpieniem w szeregi poznańskiego klubu zaliczył 113 występów dla chorwackiej Rijeki czy 50 dla węgierskiego Ferencvárosu. W pewnym momencie dostawał nawet regularnie powołania do reprezentacji Bośni i Hercegowiny.
Jak sprecyzował rzecznik prasowy Lecha Poznań Maciej Henszel, pomocnik z Mostaru trafił na Bułgarską w ramach transferu definitywnego, a nie jak wcześniej podawano na zasadzie wypożyczenia.
No i niechcący bym was oszukał, więc sprostuję sam siebie - jednak ostatecznie jest to transfer definitywny, a do tego kontrakt Stjepana 1+1. https://t.co/gkHTRJSnlM
— Maciej Henszel (@MHenszel) September 11, 2024