Lech Poznań chce tego zawodnika co Legia Warszawa?!

Lech Poznań jest łączony przez tureckie media z zainteresowaniem usługami İrfana Cana Eğribayata - twierdzi aspor.com.tr.

Lech Poznań obrał sobie za cel pozyskanie w zimowym oknie nowego golkipera. W ostatnich dniach sporo mówiło się o kandydaturze Bułgara Płamena Andreewa. Miałby on trafić do Polski w ramach wypożyczenia do końca sezonu z opcją wykupu.

Mistrz kraju szuka kogoś, kto w newralgicznych momentach sezonu byłby w stanie nieco odciążyć Bartosza Mrozka.

Wydawało się, że transakcja jest praktycznie dopinana, lecz tureckie media są zdania, że przy Bułgarskiej interesują się też usługami innego bramkarza, a jest nim İrfan Can Eğribayat.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Marc-André ter Stegen zdecydował w sprawie przyszłości

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

To pierwszy cel „transferowy” Marka Papszuna? On jest rozchwytywany

Next

W tym przypadku mamy do czynienia z 27-latkiem, który na co dzień przywdziewa trykot Fenerbahçe. Tam jednak nie ma już dla niego miejsca, dlatego też szuka nowej przystani. W tym kontekście pojawiały się dwa inne kluby z Ekstraklasy - Legia Warszawa oraz Cracovia.

Czy wkrótce dołączy do nich także Lech Poznań? Ciężko ferować, natomiast dopóki nie dostaniemy oficjalnego komunikatu w sprawie pozyskania Bułgara, to niczego nie wolno wykluczać.

İrfan Can Eğribayat to były reprezentant Turcji do lat 21, który pierwsze kroki stawiał w Adanasporze. Później grał jeszcze dla Göztepe, by następnie zakotwiczyć w Stambule za 1,2 miliona euro w 2023 roku.

Obecny sezon w jego wykonaniu to sześć meczów. W dwóch z nich notował czyste konto. Jego kontrakt z Fenerbahçe wygasa 30 czerwca 2027 roku.