Lech Poznań: Kibice doceniają piłkarza „Kolejorza”. „Tego w trakcie meczu w Poznaniu jeszcze nie było”

Pierwszy gol w derbach Poznania padł w 28. minucie. Piłka trafiła wtedy na lewe skrzydło do Alana Czerwińskiego, który uruchomił Afonso Sousę. Portugalczyk dośrodkował w pole karne, a piłkę do siatki niczym rasowy środkowy napastnik wpakował Filip Marchwiński, sprawiając radość kibicom swojej drużyny. Mimo że gospodarzem meczu jest Warta, odbywał się on na stadionie Lecha.

„Trybuny skandują »Filip Marchwiński«. Tego w trakcie meczu w Poznaniu jeszcze nie było” - napisał na Twitterze Dawid Dobrasz z Meczyki.pl.

Ofensywny pomocnik już od jakiegoś czasu pracuje na coraz lepszą opinię. 21-latek pod względem strzeleckim udanie zakończył poprzedni sezon, a w nowym przed bramką w derbach trafiał do siatki w starciach z Piastem Gliwice (dublet), Žalgirisem Kowno oraz Spartakiem Trnawa.

W lipcu zawodnik podpisał nowy kontrakt z „Kolejorzem” ważny do 30 czerwca 2025 roku. Jeśli młodzieżowy reprezentant Polski nie spuści z tonu w dalszej części sezonu, niewykluczone, że po jego zakończeniu opuści Poznań i spróbuje swoich sił w jednej z zagranicznych lig. 

IDEALNE WYKOŃCZENIE FILIPA MARCHWIŃSKIEGO! 🎯💥 @LechPoznan prowadzi w derbach Poznania! 👏

📺 Mecz trwa w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/AkuIlpKzcB

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 17, 2023

Trybuny skandują "Filip Marchwiński". Tego w trakcie meczu w Poznaniu jeszcze nie było.

— Dawid Dobrasz (@dobraszd) September 17, 2023