Lech Poznań pogodzony z odejściem gwiazdy? Następca już jest

2025-01-18 15:55:25; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Lech Poznań pogodzony z odejściem gwiazdy? Następca już jest Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Lech Poznań powoli godzi się z tym, że latem klub może zmienić Afonso Sousa. Z tego powodu postanowiono już wcześniej zadbać o zastępcę, a tym zostanie Bartłomiej Barański. Portugalczyk zanotował bardzo dobry okres przy Bułgarskiej, dlatego też nadchodzi odpowiedni moment, by wykonać następny ważny krok w karierze.

Lech Poznań w zimowym oknie jest aktywny na rynku, ponieważ nie chce popełniać błędów z przeszłości. Tym razem jednak uznano, że styczeń to dobry moment, by przeprowadzić wzmocnienia młodych piłkarzy, którzy w przyszłości będą stanowić o sile ekipy Nielsa Frederiksena. Dlatego też na Bułgarską trafili Gísli Thórdarson oraz Bartłomiej Barański.

O ile Islandczyk już teraz dołączył do drużyny, o tyle na 18-latka trzeba poczekać do lata, ponieważ od razu udał się na wypożyczenie do Ruchu Chorzów.

- Podpisaliśmy 4,5-letni kontrakt, który będzie obowiązywał do 30 czerwca 2029 roku. Mimo że jest to transfer definitywny, to Bartek pół roku, czyli całą rundę wiosenną, spędzi jeszcze w Ruchu Chorzów, a w lecie dołączy do nas. Bartek dwa lata szkolony był w naszej Akademii, ale te pierwsze, ważne kroki seniorskie stawiał już w ekipie z Górnego Śląska i chcemy, żeby przez te kilka miesięcy to jeszcze kontynuował, nabrał tak potrzebnego doświadczenia w drużynie, która ma aspiracje awansować do Ekstraklasy - mówił na jego temat dyrektor sportowy Tomasz Rząsa na łamach klubowych mediów.

W takim razie na Barańskiego trzeba będzie trochę zaczekać, lecz z drugiej strony cała operacja ma konkretny cel, a mianowicie zastępstwo Afonso Sousy. Kiedy Portugalczyk trafiał do Polski, to było jasne, że Ekstraklasa powinna stanowić dla niego trampolinę do dużej piłki. Mowa przecież o młodzieżowym reprezentancie swojego kraju.

O ile wcześniej miewał on wahania formy, o tyle w tym sezonie spisuje się już naprawdę bardzo dobrze. Z tego powodu osoby związane z liderem Ekstraklasy coraz częściej mówią, że przygoda 24-latka z Lechem dobiega końca. Kto wie, czy nawet latem nie dostanie zgody na transfer, o ile nie spłynie w tym przypadku odpowiednia propozycja.

Sousa oczywiście chciałby odchodzić z naszej ligi, jako mistrz kraju i na tym na razie się skupia, ale ciężko odsuwać myśl, że wkrótce wykona następny krok w karierze. Na jego miejsce wtedy będzie już czekał Barański.

Przedstawiciel rocznika 2000 rozegrał w tym sezonie dla ekipy Frederiksena 19 meczów, a w nich ma sześć goli i pięć asyst. Jego umowa z obecną ekipą wygasa 30 czerwca 2026 roku.