Lech Poznań przyznał się do błędu. „Zawodnik musi pokazywać swoją jakość na boisku...”
2025-02-09 10:12:24; Aktualizacja: 1 dzień temu![Lech Poznań przyznał się do błędu. „Zawodnik musi pokazywać swoją jakość na boisku...”](img/photos/103695/1500xauto/fiabema-baloua.jpg)
Lech Poznań przeprowadził w ostatnim czasie kilka nieudanych transferów. Karol Klimczak w rozmowie z Meczyki.pl zapewnił, że klub będzie teraz szybciej rezygnował z rozczarowujących zawodników. „Błędem było dawanie niektórym piłkarzom tyle czasu” przekazał prezes lidera Ekstraklasy.
Saga z Adrielem Ba Louą ciągnęła się bardzo długo. Sprowadzony za grubo ponad milion euro zawodnik nie otarł się nawet o oczekiwany poziom. Mimo regularnie marnowanych szans dostawał sporo szans.
Iworyjczyk przebywał na Bułgarskiej od sierpnia 2021 do stycznia 2025 roku. Długo. O wiele za długo.
W końcu Lech pozbył się 28-latka i dużej pensji zapisanej w jego kontrakcie. Na zasadzie transferu definitywnego bez kwoty odstępnego dołączył do rywalizującego na poziomie Ligue 2 SM Caen. Popularne
„Kolejorz” nie popełnił podobnego błędu w przypadku Stjepana Lončara i Eliasa Anderssona. Tak ma już pozostać. Po przemyśleniu sprawy i wyciągnięciu odpowiednich wniosków klub nie zamierza już uparcie stawiać na rozczarowujących graczy.
- Szybka rezygnacja z niektórych piłkarzy to efekt naszych doświadczeń i przemyśleń. Błędem było dawanie niektórym piłkarzom tyle czasu. Zawodnik musi pokazywać swoją jakość na boisku. My jesteśmy Lechem Poznań, gramy o najwyższe cele, więc w pewnym momencie trzeba powiedzieć - ok, on do nas nie pasuje. Być może dany zawodnik jest dobry, gdzie indziej sobie poradzi, ale nie u nas - przekazał w rozmowie z Meczyki.pl Karol Klimczak, prezes lidera Ekstraklasy.
Oczyszczony Lech z dorobkiem 41 punktów przewodzi w ligowej tabeli. W niedzielnym starciu z Lechią Gdańsk stanie przed świetną szansą na oddalenie się od grupy pościgowej złożonej z Jagiellonii Białystok i Rakowa Częstochowa.