Aktualny mistrz Polski znalazł się przed tygodniem w bardzo trudnym położeniu po podjęciu niespodziewanej decyzji przez Macieja Skorżę o natychmiastowym rozwiązaniu umowy z „Kolejorzem”.
50-letni szkoleniowiec wykonał taki krok ze względu na poważne problemy rodzinne po tym, jak nie znalazł z władzami zespołu innego rozwiązania, które pozwoliłoby mu kontynuować pracę w ekipie z województwa wielkopolskiego.
Przedstawiciele Lecha Poznań rozpoczęli w tej sytuacji gorączkowe poszukiwania jego następcy i otrzymali szereg propozycji ze strony różnych trenerów polskich oraz zagranicznych.
Mistrz Polski zajął się jednak w pierwszej kolejności nawiązaniem kontaktów z wytypowanymi przez siebie trenerami. Spośród nich udało mu się osiągnąć zasadnicze porozumienie z Johnem van den Bromem, który powinien w ciągu kilku najbliższych dni zostać zaprezentowany jako nowy opiekun „Kolejorza”.
Taką informację przekazał Sebastian Staszewski z Interia.pl i następnie potwierdził ją Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”, wcześniej informujący o zaawansowanych rozmowach z Holendrem.
Były szef działu młodzieżowego Ajaksu Amsterdam i trener ADO Den Haag, Vitesse, Anderlechtu, AZ, Utrechtu, Genku i Al-Taawon ma podpisać umowę z Lechem Poznań do 30 czerwca 2024 roku.
55-letni szkoleniowiec posiada w swoim dorobku duże sukcesy. Jako piłkarz sięgnął między innymi po Ligę Mistrzów z Ajaksem Amsterdam w sezonie 1994/1995. Z kolei jako szkoleniowiec wygrał mistrzostwo (Anderlecht), puchar (Genk) i dwa razy Superpuchary Belgii (oba z Anderlechtem).
Ostatniej przygody w Arabii Saudyjskiej nie wspomina jednak najmilej, bo zakończył ją po niespełna miesiącu pracy w maju bieżącego roku po poprowadzeniu Al-Taawon w zaledwie siedmiu meczach.