Lech Poznań z jasnym apelem do swoich kibiców. Chodzi o plakaty z prośbami o koszulki [OFICJALNIE]

2023-03-02 12:05:31; Aktualizacja: 1 rok temu
Lech Poznań z jasnym apelem do swoich kibiców. Chodzi o plakaty z prośbami o koszulki [OFICJALNIE] Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Lech Poznań

Lech Poznań zaapelował do swoich kibiców o nieprzynoszenie na trybuny jego stadionu plakatów z prośbami do piłkarzy o koszulki.

Kibice są nieodłącznym elementem meczów piłkarskich. Część z nich skupia się w trakcie spotkań wyłącznie na dopingu, ale niektórzy wyróżniają się w inny sposób. Plakaty nawołujące piłkarzy do podarowania im koszulki pojawiają się na trybunach od kilku lat. O ile początkowo było to dość zabawne, z czasem stało się uciążliwe, a jeśli dodamy do tego to, że takowe trykoty później lądują czasami na internetowych licytacjach, zjawisko to wydaje się całkowicie niepotrzebne.

Na zakazy dotyczące wnoszenia takich plakatów na stadion zdecydowało się już kilka klubów. Apel w stronę swoich kibiców w tej sprawie właśnie skierował Lech Poznań.

Oto pełna treść komunikatu opublikowanego przez „Kolejorza”:

Drodzy Kibice!

„Jako Lechowi Poznań dobro dzieci leży nam na sercu i zawsze obecność najmłodszych na stadionie przy Bułgarskiej będzie nas niezmiernie cieszyć, bo wiemy doskonale, że kibicowska sztafeta pokoleń musi trwać. Stąd niezwykle ważne jest dla nas wychowywanie kolejnych fanów i pokazywanie pozytywnych akcentów dopingowania niebiesko-białych.

Dzieciaki zapraszamy na każdym meczu na Sektor Rodzinny, gdzie mogą spotkać się z lechitami. Przy sprzyjającej aurze wokół stadionu otwierana jest również Strefa Rozrywki z atrakcjami dla najmłodszych. Młodzi fani mają również możliwość wzięcia udziału w eskorcie i wyprowadzać na murawę piłkarzy przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Niestety, dochodzą do nas również niepokojące sygnały. Na trybunach pojawia się bowiem sporo młodych osób, które mają przygotowane plakaty z wypisanymi prośbami o koszulki. Otrzymujemy wiadomości, że część z podarowanych trykotów trafia później do sprzedaży w internecie. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie dotyczy to wszystkich, ale jednak zmuszeni jesteśmy podjąć stanowcze decyzje. Także z tego powodu, że sami staramy się w miarę możliwości wspierać aukcje charytatywne i nie chcielibyśmy, żeby tak cenne pamiątki od naszych piłkarzy były źródłem zarobku.

Stąd od najbliższego meczu z Lechią Gdańsk (piątek, 3 marca) zwracamy się z gorącą prośbą do młodych kibiców, a zwłaszcza ich rodziców, bo to oni mają największy wpływ na swoje pociechy, o nieprzynoszenie na stadion plakatów zawierających takie prośby. Skupmy się na dopingu dla »Kolejorza«, a po końcowym gwizdku często zespół przechodzi obok poszczególnych sektorów i jest wtedy możliwość zdobycia autografu czy wykonania zdjęcia. Bardzo prosimy o uszanowanie naszego apelu, a jeśli zachowania będą się powtarzać, to stewardzi grzecznie, acz stanowczo będą reagować” - czytamy.