Lechia Gdańsk rezygnuje z wyczekiwanego transferu. „Nie sprostał wymaganiom sztabu Johna Carvera”
2025-09-08 14:56:59; Aktualizacja: 1 godzina temu
Wygląda na to, że Lechia Gdańsk przeprowadzi dwa transfery w Deadline Day. Wzmocnieniem nie będzie jednak Witalij Roman, który „nie sprostał wymaganiom sztabu Johna Carvera”. Piłkarz wrócić ma do Ruchu Lwów - przekazał Piotr Potępa.
Lechia Gdańsk przeprowadzi dwa transfery last minute, a przynajmniej tak jeszcze w ostatnim dniu okna informowali Piotr Potępa i Filip Trokielewicz, donosząc odpowiednio o Aleksandarze Ćirkoviciu z Ferencvárosu oraz Bartłomieju Kłudce z Zagłębia Lubin.
W zawieszeniu od dłuższego czasu pozostawała transakcja związana ze sprowadzeniem Witalija Romana z Ruchu Lwów. Lewy obrońca w Gdańsku przebywał od miesiąca, trenując w tym czasie pod okiem sztabu Johna Carvera. „Biało-Zieloni” mieli zapłacić za Ukraińca 700 tysięcy euro.
Do transferu jednak nie dojdzie, co przekazał wspominany Piotr Potępa. Według dziennikarza 22-latek nie przekonał Lechii zarówno pod względem kondycyjnym, jak i prezentowanych na boisku umiejętności. Do tego doszły komplikacje w sprawie jego zakupu.Popularne
Dlatego też wszystko wskazuje na to, że młodzieżowy reprezentant kraju wróci do Ruchu Lwów, z którym związany jest umową do 31 grudnia 2026 roku.
Roman w ojczystym klubie zanotował asystę i trafienie w 86 meczach. Wcześniej grał dla Karpat Lwów.
W letnim oknie szeregi gdańszczan zasilili już Kyryło Pashko, Mohamed Awad Alla, Alex Paulsen, Maksym Diaczuk, Matúš Vojtko, Matej Rodin, Alvis Jaunzems oraz Dawid Kurminowski.