Legia Warszawa bardzo blisko odrobienia strat. Minął kwadrans i już 2:0! [WIDEO]
2025-08-14 21:27:50; Aktualizacja: 11 minut temu![Legia Warszawa bardzo blisko odrobienia strat. Minął kwadrans i już 2:0! [WIDEO]](img/photos/109927/1500xauto/rajovic.jpg)
Legia Warszawa jeszcze w pierwszym kwadransie rewanżowego meczu trzeciej rundy Ligi Europy z AEK-iem Larnaka zaczęła odrabiać straty dwumeczu. Otwierającą bramkę dla gospodarzy zdobył Jean-Pierre Nsame, a chwilę później swoją dołożył Mileta Rajović.
„Wojskowi” muszą odrobić aż trzybramkową stratę, aby myśleć o awansie do fazy play-off LE, a jednocześnie zapewnić sobie udział w fazie zasadniczej europejskich pucharów na jesień.
Przed tygodniem 21-krotni zdobywcy Pucharu Polski polegli z kretesem, głównie przez wycieńczenie w drugiej połowie. Zawodnicy Edwarda Iordănescu nie wytrzymywali tempa w dużej mierze spowodowanej klimatem, przez co opuścili Wyspę z wynikiem 1:4.
Minęło jednak 16 minut rewanżu, a Legia odrobiła już 66 procent strat. Najpierw piłkę do siatki zapakował odrodzony Jean-Pierre Nsame.Popularne
𝐋𝐞𝐠𝐢𝐚 𝐖𝐚𝐫𝐬𝐳𝐚𝐰𝐚 prowadzi już z AEK Larnaka 2:0 🚨
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 14, 2025
Autorem pierwszego trafienia niezawodny Jean-Pierre Nsame ⚽️
🔴 📲 OGLĄDAJ ▶️ https://t.co/5HkVp0LKF3 pic.twitter.com/3n6LSqam5v
Minęło kilka chwil i Mileta Rajović nie chciał być gorszy. Po złych wspomnieniach z Cypru, gdzie zanotował samobójcze trafienie, tym razem trafił do właściwej bramki. Ustawienie na dwójkę napastników – jak widać – bardzo popłaciło.
To premierowe trafienie Duńczyka z czarnogórskim paszportem, sprowadzonego do Ekstraklasy za rekordowe trzy miliony euro.
Jeśli w takim tempie domownicy mają zamiar się wpisywać na listę strzelców, warszawianie powinni być spokojni o przepustkę do dalszej fazy nawet bez potrzeby dogrywki. Z drugiej strony tak wysoka intensywność może się odbić na postawie domowników, którzy dotychczas zostawili sporo serca na boisku.
W fazie play-off na zwycięzcę tego pojedynku czeka już norweski SK Brann.