Legia Warszawa bez jednego z liderów na Puchar Polski. Pokłosie ostatniego finału

Yuri Ribeiro nie znajdzie się w kadrze Legii Warszawa na pucharową potyczkę z GKS-em Tychy. To efekt otrzymanej przez niego kary za wydarzenia z ostatniego finału Pucharu Polski przeciwko Rakowi Częstochowa.

Zespół „Wojskowych” obniżył znacząco loty w ostatnich tygodniach. Co prawda odniósł ważne zwycięstwo w Lidze Konferencji Europy nad HŠK Zrinjski Mostar, ale na krajowym podwórku zanotował serię aż czterech spotkań bez wygranej, uznając ostatnio wyższość Stali Mielec na własnym terenie.

Dlatego też stołeczna ekipa nie przystępuje w dobrym humorze do pucharowej potyczki z GKS-em Tychy (2 listopada o godzinie 21:00), ale postara się zrobić wszystko, by zmazać w oczach kibiców ostatnie plamy z Ekstraklasy.

W osiągnięciu tego celu Legii Warszawa na pewno nie pomoże wyróżniający się ostatnio w jej szeregach Yuri Ribeiro.

Popularne

Previous

Mateusz Borek chce głośnego powrotu do reprezentacji Polski. „Kładzie na dupę 20-latków i się nimi bawi”

Ten napastnik chce do Legii Warszawa

Przemysław Frankowski trzasnął drzwiami w RC Lens! „Odmówił gry i trenowania”

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

POTWIERDZONE: Miał przejąć Pogoń Szczecin, teraz chce kupić inny klub z Ekstraklasy

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

Portugalski obrońca musi odcierpieć czteromeczową karę zawieszenia za wydarzenia z zeszłosezonowego finału Pucharu Polski przeciwko Rakowowi Częstochowa.

Składają się na nią dwa przewinienia. Pierwsze odnosi się do otrzymanej czerwonej kartki w początkowym fragmencie rywalizacji, za co otrzymał sankcję w postaci jednego spotkania.

Druga, znacznie poważniejsza, dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej przeciwnika po zakończeniu rywalizacji, która została wyceniona na trzy pojedynki kary.

Tym samym Yuri Ribeiro najwcześniej do rywalizacji w krajowym pucharze wróci na... finał, o ile Legia Warszawa do niego awansuje. W przeciwnym razie opuści on całą trwającą edycję oraz przynajmniej jedno starcie w następnych rozgrywkach.

Poza nim trener Kosta Runjaić nie skorzysta na pewno z usług Lindsay’a Rose’a, Ihora Charatina, Róberta Picha i Jana Ziółkowskiego. Cała czwórka wystąpiła w przegranym spotkaniu rezerw „Wojskowych” z Koroną Kielce na tym samym szczeblu Pucharu Polski.

Ponadto w dalszym ciągu niezdolni do gry pozostają kontuzjowani Ramił Mustafajew oraz Filip Rejczyk.

Pojedynek GKS-u Tychy z Legią Warszawa rozpocznie się o godzinie 21:00 i będzie można je śledzić na Polsacie Sport.