Legia Warszawa chciała tego trenera, wciąż pozostaje bez pracy
2025-10-06 19:32:03; Aktualizacja: 2 godziny temu
W obliczu ostatnich rezultatów przyszłość trenera Edwarda Iordănescu w Legii Warszawa zawisła na włosku. Choć wydaje się, że na razie nie dojdzie do zmiany, to kto wie, jak długo 47-latek utrzyma posadę. W tle z kolei bez pracy pozostaje Bartosz Grzelak, który niedawno był łączony z przenosinami na Łazienkowską.
Latem Legia Warszawa bardzo długo rozglądała się za nowym trenerem. Praktycznie do pierwszego dnia przygotowań nie było pewności, kto przejmie schedę po Gonçalo Feio. Mocnym kandydatem był na przykład Aleksiej Szpilewski, jednak na finiszu strony nie były w stanie znaleźć zadowalającego je konsensusu.
W takim razie postawiono na Edwarda Iordănescu, ale w tle przewinęło się także nazwisko Bartosza Grzelaka.
Był on kandydatem jeszcze w maju w momencie, gdy stracił pracę na Węgrzech. Rozstał się z Újpestem, a potencjalna przygoda w Legii Warszawa wydawała się dla niego ekscytująca. Finalnie jednak strony nie doszły do skutku.Popularne
Od tamtej pory w sytuacji 46-latka nie zmieniło się zbyt dużo. Wciąż pozostaje bez pracy i jest gotowy, by podjąć nowe wyzwanie. Nie można więc wykluczyć, że w razie zwolnienia Rumuna, to właśnie Grzelak trafiłby na listę potencjalnych kandydatów do przejęcia 15-krotnego mistrza kraju.
Jak na razie jednak w Legii Warszawa panuje raczej zgodność - Iordănescu pomimo dwóch ostatnich porażek ma czas i musi zrealizować swoje cele. Tymi są mistrzostwo Polski, które dałoby przepustkę walki o awans do fazy ligowej Ligi Mistrzów.
Po przerwie reprezentacyjnej ekipa ze stolicy zmierzy się z Zagłębiem Lubin w ramach Ekstraklasy. Mecz zaplanowano na 19 października, a pierwszy gwizdek o 17:30.