Legia Warszawa czeka na tego trenera?! „Wielkie nazwisko”

Legia Warszawa nadal nie znalazła nowego szkoleniowca. Listopadowe granie dokończy więc najpewniej z Iñakim Astizem na ławce. Co dalej? Paweł Gołaszewski zasugerował, że kandydatem przy Łazienkowskiej może być Maciej Skorża, który przeżywa trudne chwile w Japonii.

Jeśli ktoś nie śledzi regularnie poczynań Macieja Skorży w Japonii, to mógł zatrzymać się na momencie, gdy ten triumfował w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Od tego czasu jednak sporo się zmieniło.

Na początku września ubiegłego roku 53-latek ku rozczarowaniu polskich kibiców wrócił za stery Urawa Red Diamonds. Druga przygoda w Saitamie nie jest dla niego już tak udana.

Drużyna dowodzona przez Skorżę wygrała zaledwie raz w dziesięciu ostatnich meczach. Dodatkowo zdobyła w tym czasie zaledwie trzy bramki. Jakkolwiek spojrzeć, wygląda to bardzo źle. 

Popularne

Previous

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

Nie dziwi więc to, że coraz większa grupa kibiców „Czerwonych Diabłów” domaga się zwolnienia Polaka.

Jak zasugerował Paweł Gołaszewski w programie „Poznań vs Warszawa”, sytuację czterokrotnego mistrza kraju może obserwować Legia Warszawa.

- Które nazwisko było najbardziej prawdziwe? Potencjalne, które przewinęło się i mi pasuje, było nazwisko Macieja Skorży. Poprzeglądałem media japońskie i tam jest duże niezadowolenie Skorży. Osiem meczów i jeden strzelony gol. Pojawiają się w komentarzach teksty, że jeśli zostanie, to będzie protest. Mianowników wiele wspólnych jest. Do mnie docierały informacje, że Legia czeka, bo chciała rzucić jakieś wielkie nazwisko. Faktycznie Maciej Skorża byłby mocnym nazwiskiem - powiedział dziennikarz. 

Skorża prowadził „Wojskowych” w latach 2010-2012. Przepracował w stolicy 85 spotkań, triumfując dwukrotnie w Pucharze Polski.