Legia Warszawa dalej z nim już nie zajedzie? „Dopóki jest, w tym klubie dobrze nie będzie”

2025-10-20 07:35:35; Aktualizacja: 3 godziny temu
Legia Warszawa dalej z nim już nie zajedzie? „Dopóki jest, w tym klubie dobrze nie będzie” Fot. Kai Taller/Arena Akcji
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Paweł Mogielnicki [X]

Frustracja kibiców Legii Warszawa narasta. Po porażce z Zagłębiem Lubin osiągnęła kolejny poziom. Nie brakuje głosów, że z posadą pierwszego szkoleniowca powinien pożegnać się już wkrótce Edward Iordănescu. Paweł Mogielnicki uważa natomiast, że z funkcji prezesa musi ustąpić Dariusz Mioduski. „Powinien zatrudnić na stanowisku kogoś mającego kompetencje” - czytamy na platformie X.

Legia nie wróciła na zwycięską ścieżkę. Za nią trzy mecze z rzędu, nie licząc sparingu ze Stalą Rzeszów, z porażką na koncie. Po głośnej wpadce z Samsunsporem doszły kolejne z Górnikiem Zabrze i w końcu z Zagłębiem Lubin. 

Sytuacja jest już bardzo nerwowa. Nie brakuje opinii, że nie ma już odwrotu i z funkcją szkoleniowca powinien pożegnać się Edward Iordănescu.

- Jestem tu cztery miesiące. Nigdy nie oskarżałem piłkarzy, biorę to na siebie. Tak robiłem w przeszłości, tak robię nadal. Zawsze do tej pory osiągałem swoje cele, ale z naiwnością, jaką gramy, nie ma możliwości, byśmy zdobyli tytuł mistrzowski - stwierdził rumuński szkoleniowiec po niedzielnym spotkaniu.

Oczywiście, to nie tylko trener odpowiada za aktualną sytuację klubu. Paweł Mogielnicki ma wielkie zastrzeżenia do Dariusza Mioduskiego.

„Dopóki Dariusz Mioduski jest prezesem Legii, w tym klubie dobrze nie będzie. Powinien zatrudnić na stanowisku kogoś mającego kompetencje, bo sam ich nie ma, co potwierdziło osiem lat jego prób i błędów.

Nawet zmieniać Iordanescu nie ma sensu, bo przyjdzie gorszy trener” - czytamy na platformie X. 

Mioduski prowadzi samodzielnie stołeczny klub od 2017 roku. Wcześniej wykupił udziały od Bogusława Leśniodorskiego.