Legia Warszawa lepsza od Widzewa Łódź w ligowym klasyku. Strata do Lecha Poznań zmniejszona [WIDEO]

Na zakończenie niedzielnej rywalizacji na poziomie Ekstraklasy doszło do budzącego wiele emocji starcia Legii Warszawa z Widzewem Łódź (2:1).

Pierwszy w tym sezonie pojedynek z udziałem utytułowanych polskich drużyn miał szczególny wymiar między innymi ze względu na osoby trenerów - Gonçalo Feio oraz Daniela Myśliwca.

Ten pierwszy nie osiągał w początkowej fazie ligowych zmagań oczekiwanych rezultatów z Legią Warszawa. Dlatego w kuluarach zaczęto spekulować o ewentualnym zwolnieniu Portugalczyka, którego mógłby zastąpić... opiekun Widzewa Łódź.

Koniec końców obaj panowie pozostali na zajmowanych stanowiskach i w niedzielny wieczór 3 listopada mogli się zmierzyć w bezpośrednim pojedynku na Łazienkowskiej.

Popularne

Previous

A więc jednak! Hansi Flick wybrał bramkarza na mecz z Espanyolem

Hansi Flick już na niego nie liczy. „Nie wiąże z nim żadnych planów”

To on zastąpi Kacpra Tobiasza w Legii Warszawa?! „Świetny”

OFICJALNIE: Legia Warszawa z komunikatem w sprawie Maxiego Oyedele

„Iskrzy mocno” w Legii Warszawa. Gonçalo Feio już raczej się z nim nie dogada

Carlitos chce wrócić do Polski

„Chcę Nicolę Zalewskiego”. Legendarny trener naciska na transfer reprezentanta Polski

Lech Poznań celuje w pierwszy zimowy transfer?! Czterech konkurentów

Next

W pierwszej połowie spotkanie w wykonaniu jednej i drugiej ekipy było dość wyrównane. Dlatego przyszło nam trochę poczekać na zobaczenie trafień. Worek z bramkami otworzył Bartosz Kapustka w 36. minucie meczu, popisując się świetnym uderzeniem z dystansu.

„Wojskowi” nie nacieszyli się jednak zbyt długo prowadzeniem, bo jeszcze przed zejściem do szatni gości do walki o pełną pulę przywrócił Sebastian Kerk.

CO ZA MINUTY W LIGOWYM KLASYKU! 🤯 Najpierw kapitalny wolej Bartosza Kapustki, a chwilę później gol Sebastiana Kerka i wyrównanie! 🔥 Legia remisuje z Widzewem 1:1! 👊

📺 Spotkanie trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/rItUMhTNFJ

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 3, 2024

Ta bramka wyraźnie poddenerwowała gospodarzy, którzy w drugiej odsłonie przejawiali większą chęć do zdobycia kompletu „oczek”, co zostało im wynagrodzone na kilka minut przed końcem, kiedy to piłkę w bramce gości umieścił Paweł Wszołek.

Dzięki tej wygranej Legia Warszawa zmniejszyła do sześciu punktów stratę do prowadzącego Lecha Poznań, z którym zmierzy się w następnej serii gier.

Z ich bezpośredniego starcia najwięcej może zyskać Jagiellonia Białystok. Urzędujący mistrz Polski zgromadził do tej pory identyczną liczbę „oczek”, co „Kolejorz”, ale też nie będzie miał łatwego zadania, bo czeka go pojedynek z bezpośrednim sąsiadem w tabeli - Rakowem Częstochowa.

𝐏𝐀𝐖𝐄Ł 𝐖𝐒𝐙𝐎𝐎𝐎Ł𝐄𝐊! 🔥 Zawodnik @LegiaWarszawa przytomnie zachował się w polu karnym Widzewa i drużyna ze stolicy Polski prowadzi w końcówce meczu! 💪

📺 Transmisja spotkania w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/qYnFIdBmmU

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 3, 2024