Legia Warszawa od dłuższego czasu rozgląda się za lewym wahadłowym i w tej kwestii mocno grane było nazwisko Jamesa Furlonga.
Wicemistrz Polski składał w tej sprawie stosowne oferty, lecz Brighton sukcesywnie je odrzucał.
Jeszcze po awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy mogło wydawać się, że ekipa z Łazienkowskiej ruszy po zawodnika, lecz transfer ostatecznie nie dojdzie do skutku, bo 21-latek ma już nowy klub.
Irlandczyk ostatniego dnia okna transferowego zasilił Hull City.
Po przejściu szczegółowych testów medycznych podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Szczegóły transakcji nie zostały podane do wiadomości publicznej.
- Jestem zachwycony, że udało nam się go pozyskać. Nasi skauci byli nim podekscytowani i bardzo szybko uruchomiliśmy w tej sprawie odpowiednie osoby. Ostatnio występował na wypożyczeniu i spisywał się tam bardzo dobrze - stwierdził trener Liam Rosenior.
James Furlong ostatnie sześć miesięcy grał w Motherwell FC. Na boiskach szkockiej ekstraklasy zaliczył 16 meczów, a w nich strzelił trzy gole.
Legia Warszawa musi zatem szukać nowego wahadłowego. Okno transferowe w Polsce zamyka się 4 września.