Legia Warszawa powinna ruszyć po tego trenera z Ekstraklasy? Zaskakujący pomysł
2025-12-01 11:51:44; Aktualizacja: 3 godziny temu
Legia Warszawa przez ponad miesiąc nie potrafiła zatrudnić nowego trenera. Obecnie skupia się całkowicie na zatrudnieniu Marka Papszuna. Tomasz Włodarczyk zasugerował luźno, że stołeczny klub mógłby zainteresować się Adrianem Siemieńcem z Jagiellonii Białystok. „Może byłoby łatwiej” - zastanawiał się dziennikarz.
To trwa bardzo długo - zdecydowanie za długo. Dokładnie w ostatni dzień października z posadą pożegnał się Edward Iordănescu. Legia postanowiła więc zrobić kibicom „psikusa” i nie zatrudniać nowego szkoleniowca przez ponad miesiąc.
W najbliższych dniach licznik raczej się nie zatrzyma. Działacze z Łazienkowskiej nadal nie osiągnęli porozumienie w sprawie Marka Papszuna. Raków otworzył się ponoć na rozmowy, ale nie otrzymał żadnej satysfakcjonującej propozycji.
Zaskakiwać może to, iż mimo naprawdę skomplikowanej sytuacji Legia nie idzie na całość. W jej staraniach brakuje konkretów i dynamiki. Popularne
- Jestem bardzo zaskoczony taktyką negocjacyjną Legii. Nie ma tam dociśnięcia tego tematu i zamknięcia negocjacji. Legia traci czas. Prowadzi jakieś podchody, a to jej powinno zależeć, jeśli chce mieć trenera. To, że Marek Papszun przyjdzie, to jest jedno, ale to w jaki sposób prowadzone są te rozmowy, to jest drugie - tłumaczył na kanale Meczyki Tomasz Włodarczyk.
Włodarczyk w dalszej części programu zastanawiał się, czy w stolicy nie powinni pomyśleć o Adrianie Siemieńcu. Jego zdaniem to byłaby łatwiejsza do sfinalizowania operacja.
- Wydaje mi się, że teraz też Legia na Marka Papszuna nie wpadła. To Papszun wpadł na Legię. Pokazuje: „jestem”. Ciekawe, dlaczego Legia tak działa. Równie dobrze, na takiej zasadzie, mogłaby ruszyć po Adriana Siemieńca. Może byłoby łatwiej, bo Adrian Siemieniec chyba tak pokaźnej pensji, jak Marek Papszun nie ma - zasugerował dziennikarz.
Oczywiście, dzisiaj o takim ruchu nie ma mowy. Siemieniec wykonuje kapitalną pracę w Jagiellonii i z całą pewnością nie myśli o odejściu w trakcie kampanii - tym bardziej do Legii.
































