Legia Warszawa wyrównuje przed przerwą. Pomógł były gracz Rakowa Częstochowa i Lecha Poznań [WIDEO]

Bartosz Kapustka doprowadził do wyrównania stanu rywalizacji z Banikiem Ostrawa w pierwszym meczu eliminacyjnym II rundy Ligi Europy. W znaczącym stopniu pomógł mu były bramkarz Rakowa Częstochowa i Lecha Poznań - Dominik Holec.

Zespół „Wojskowych” nie rozpoczął w najlepszym stylu czwartkowej rywalizacji z czeską drużyną, bo już w pierwszej akcji spotkania mógł stracić gola. Futbolówka w zamieszaniu w polu karnym wylądowała ostatecznie na poprzeczce bramki Kacpra Tobiasza.

Dzięki temu Legia Warszawa dostała okazję do wyciągnięcia szybkich wniosków z zaistniałej sytuacji. Nic takiego jednak nie nastąpiło, bo w trzynastej minucie pojedynku dała sobie wbić bramkę.

Dopiero to zdarzenie pobudziło zdobywcę Pucharu Polski, który systematycznie przejmował inicjatywę nad wydarzeniami boiskowymi. Ten stan nie wpływał jednak na kreowanie groźnych sytuacji bramkowych, ale mimo to goście schodzili na przerwę z wynikiem remisowym.

Popularne

Previous

Tomasz Pieńko dopina wielki transfer w Ekstraklasie

Kiedyś kosztował 22,5 miliona euro, teraz trafi do Ekstraklasy?!

Legia Warszawa ruszy po następnego reprezentanta Polski? „Bardziej realny temat”

Kamil Jóźwiak łączony z polskim klubem

„Chodzą takie plotki”. Dlatego Lech Poznań zawodzi na początku sezonu?!

OFICJALNIE: Michał Kucharczyk znalazł klub. „To więcej niż transfer”

Mateusz Klich blisko hitowego powrotu do Ekstraklasy

To będzie nowy klub Jana Bednarka?

Next

Ekipa z Łazienkowskiej zawdzięcza to strzałowi oddanemu z dystansu przez Bartosza Kapustkę. Uderzenie kapitana „Wojskowych” nie należało do trudnych, ale na linii bramkowej nie zachował się najlepiej Dominik Holec.

Były bramkarz Rakowa Częstochowa czy Lecha Poznań był nieco zasłonięty, ale nie na tyle, by nie popisać się skuteczną interwencją.

Legia odrabia straty! Bartosz Kapustka wyrównuje i wraca nadzieja dla Wojskowych! 🔥@LegiaWarszawa

📺 Polsat, Polsat Sport 1, Polsat Sport Premium 2 i Polsat Box Go! pic.twitter.com/3lrbQtiyIy

— Polsat Sport (@polsatsport) July 24, 2025