Legia Warszawa z transferem za siedem milionów euro? Jacek Zieliński złożył wielką obietnicę

2024-09-08 08:13:36; Aktualizacja: 4 tygodnie temu
Legia Warszawa z transferem za siedem milionów euro? Jacek Zieliński złożył wielką obietnicę Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.pl [YouTube]

Dyrektor sportowy Legii Warszawa, Jacek Zieliński, był gościem programu „Dwa fotele”, w którym opowiedział między innymi o długofalowych planach transferowych stołecznego klubu. Zapewnił, że jednym z celów jest zwiększenie kwot przeznaczonych na angaż nowych zawodników. „Cały czas się budujemy i rośniemy” - przekonywał działacz.

Legia Warszawa przeprowadziła tego lata kilka naprawdę ciekawych transferów, choć te nie zadowoliły wszystkich kibiców. Oczywiście, realna wartość dokonanych wzmocnień zostanie oceniona w trakcie sezonu.

Stołeczny klub po rozczarowującej kampanii, uratowanej awansem na trzecią lokatę w tabeli, postawił przed sobą jasne cele - ten dotyczący dotarcia do fazy ligowej Ligi Konferencji udało się już spełnić. Przy Łazienkowskiej liczą jednak przede wszystkim, że zespół powróci po czteroletniej przerwie na mistrzowski tron. Początek rozgrywek pokazał, że łatwo nie będzie.

„Wojskowi” będą musieli zatem rywalizować na dwóch frontach. Przed Gonçalo Feio bardzo trudne wyzwanie. 

Bieżące rozgrywki będą również kolejnym testem dla dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego, który nie cieszy się zbyt dużym poparciem wśród kibiców. Ten uważa jednak, że w ostatnich latach znacznie pomógł klubowi.

W programie „Dwa fotele” na kanale Meczyki.pl 56-latek zapewnił, że Legi jest na dobrej drodze, by w przyszłości dorównać europejskim standardom w kwestii transferów. W celu zobrazowania posłużył się przypadkiem Filipa Mladenovicia.

- Mladenović w ofensywie był świetny, ale miał swoje wymagania. Koszt jego zatrzymania nie był dla nas dopuszczalny. Panathinaikos może wydać sześć lub siedem milionów na transfer i dać pensję rzędu 100 tysięcy euro miesięcznie. Nas jeszcze nie stać, ale będzie nas stać. Uwierz mi - obiecał Zieliński. 

- Cały czas się budujemy i rośniemy. Chcemy na początek wejść na poziom finansowy rywali, których teraz pokonujemy, jak wspomniane Brøndby IF czy Midtjylland, które kupują piłkarzy po 5 milionów euro. Tylko trzeba cierpliwości, bo odbijamy się od ściany do ściany. [...] W zeszłym sezonie nie zdobyliśmy tytułu mistrza Polski, co było bardzo bolesne, ale nie zostały zgliszcza. Wypadliśmy dobrze w kwestiach transferowych, zarobiliśmy kupę kasy na europejskich pucharach i finanse nam się nie zwaliły z tego powodu, że nie byliśmy mistrzem kraju - dodał. 

Legia zainwestowała dotychczas najwięcej w sprowadzenie Bartosza Slisza z Zagłębia Lubin. Reprezentant Polski, związany obecnie z Atlantą United, kosztował w 2020 roku nieco ponad 1,8 miliona euro.