Środkowy napastnik Bayernu Monachium to bezapelacyjnie gwiazda nie tylko Bundesligi, ale i światowej piłki. Portal Goal.com umieścił go na pierwszym miejscu listy najlepszych piłkarzy globu, ale trudno się temu dziwić, skoro dorobek 32-latka z trwających rozgrywek to 11 występów, 13 goli i pięć asyst. W poprzednim sezonie błyszczał równie mocno.
„Lewy” w kampanii 2019/2020 został królem strzelców Ligi Mistrzów, Pucharu Niemiec oraz Bundesligi, triumfując w każdym z wymienionych turniejów. W sumie rozegrał 47 spotkań i strzelił 55 goli, asystując przy następnych 10.
Kapitan reprezentacji Polski nie tak dawno mógł cieszyć się z tytułu najlepszego zawodnika Europy w plebiscycie UEFA. Nie da się jednak ukryć, że o wiele większą radość sprawiłoby mu odebranie prestiżowej Złotej Piłki. Ta była jednak poza jego zasięgiem, gdyż organizator gali w tym roku zwyczajnie z niej zrezygnował, tłumacząc swoją decyzję pandemią koronawirusa, która mogła zaburzyć prawidłowy odczyt postawy graczy.
Z taką argumentacją nie zgadza się sam Robert Lewandowski, który do ostatniej chwili miał nadzieję na zorganizowanie plebiscytu.
– Sytuacja była taka sama dla wszystkich. Zdobycie Złotej Piłki to marzenie każdego gracza. Znam liczby, którego osiągnęliśmy i które ja osiągnąłem. Każdy, kto wygrał to, co my wygraliśmy lub strzelił tyle goli, co ja, powinien mieć szansę na wygraną, ale chcę podziękować wszystkim fanom, którzy stali za mną murem i chcę, żeby Złota Piłka powróciła jeszcze w tym roku – oświadczył w rozmowie z portalem 90min.com.
Okazuje się, że finalnie atakujący otrzymał rzeczoną nagrodę, z tym że w nieco innej postaci. Quebonafide, a więc cieszący się niezwykłą popularnością w naszym kraju rap, ale i wielki sympatyk piłki nożnej, obdarował piłkarza oryginalnym prezentem. To Złota Piłka zbudowana z klocków LEGO, która wprawiła „Lewego” w szampański nastrój, a temat szybko podchwyciły media z całego świata, w tym te z Hiszpanii.
– Dziękuję za to wspaniałe trofeum, które dla mnie zbudowałeś – w takich słowach najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii Bundesligi podziękował za prezent muzykowi.
Panowie znają się bardzo dobrze. Ich spotkanie miało miejsce chociażby w lutym, gdy raper zawitał do Monachium.
Przy okazji dyskusja na temat zasadności odwołania plebiscytu i ciosu zadanego Polakowi odrodziła się na nowo w komentarzach pod postem zamieszczonym w mediach społecznościowych.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Telewizja Polska z rozpiską komentatorów na EURO 2024. Wiemy, kto skomentuje mecze Polaków i wielki finał [OFICJALNIE]](img/photos/94584/170x113/dariusz-szpakowski.jpg)
