Liga Mistrzów: Hiszpańskie media uderzają w Hazarda. „Miał być nadzieją, wyszło oszustwo!”

Eden Hazard zdawał się niezbyt przejmować odpadnięciem Realu Madryt z Ligi Mistrzów. Jego zachowanie nie umknęło uwadze hiszpańskich dziennikarzy.

Pod koniec maja czeka nas angielski finał Champions League. Do Manchesteru City dołączyła Chelsea, która dość pewnie rozprawiła się z Realem Madryt. Choć do składu „Królewskich” w porę zdążył wrócić Eden Hazard, na niewiele się to zdało. Belg spędził na boisku 88 minut i nie dość, że nie zmienił oblicza zespołu, to jeszcze wywołał niemałe kontrowersje po końcowym gwizdku.

Hazard nigdy nie ukrywał swojej sympatii do Chelsea, ale też tego, iż przy okazji przeprowadzki do Madrytu, liczył na walkę o najwyższe trofea, w tym przede wszystkim Ligę Mistrzów. W finale zagra ostatecznie jego były klub, ale... jemu zdaje się to nie przeszkadzać.

Po meczu kamery wychwyciły, jak Hazard świetnie się bawi wraz z byłymi kolegami z zespołu. Salwy śmiechu nie umknęły jednak uwadze hiszpańskiej prasie, która nie pozostawia na skrzydłowym suchej nitki.

„Hazard jest uosobieniem porażki Realu Madryt. Przez 88 minut nie zrobił absolutnie nic. Nawet na dobrze sobie znanym terenie nie pokazał jakości, z której tam słynął” - grzmi dziennik „AS”, któremu wtóruje „Mundo Deportivo”.

„Hazard miał być wielką nadzieją Realu Madryt, ale to jednak nie wszystko. To było jedno wielkie oszustwo” - czytamy.

„Eden wciąż jest lata świetlne od gracza, którym był kiedyś” - pisze z kolei „Marca”.

„Zdarzyły mu się przebłyski w starciu z Betisem, ale Liga Mistrzów okazała się być zbyt wysokim poziomem. Real musi chyba poczekać na Hazarda, ale on też musi dać coś od siebie”.

Prawdziwą tyradę urządził także prowadzący w studiu „El Chiringuito”.

„Real Madryt wyeliminowany, a Hazard się śmieje. Hazard. Dwa lata droczenia się z Realem. Dwa lata. Nawet jak przytył, nikt nic nie mówił. Wielu z was twierdziło, że to „kolejny Bale”. Ale taki już jest futbol” - stwierdził.

„Real czeka już tyle lat, zapłacili za ciebie 100 milionów euro. Właśnie cię wyeliminowali, a ty wciąż znajdujesz w tym coś śmiesznego? Zidane dał ci szansę grać od początku, na którą nie zasłużyłeś, a ty śmiałeś się nam wszystkim w twarz”.

„Wiele rzeczy trzeba zmienić w tej drużynie, ale kwestia Hazarda jest bardzo poważna. Trzeba pozbyć się balastu. Hazard nie może zostać w Realu ani chwili dłużej!”.

W mediach społecznościowych nie brakuje również krytyki ze strony kibiców, którym bardzo nie spodobało się zachowanie zawodnika po zakończonym meczu.