Pierwszego dnia zmagań kontuzja pozbawiła szansy występu Łukasza Piszczka w starciu Łukasza Piszczka. W meczowej osiemnastce KRC Genk na pojedynek z Salzburgiem nie znalazł się również Jakub Piotrowski, zaś Arkadiusz Milik zwycięstwo SSC Napoli oglądał z ławki rezerwowych. Swój wkład w wygraną z „The Reds” miał za to drugi z Polaków występujących na co dzień w Neapolu, a więc Piotr Zieliński
W środę Damian Kądzior nie znalazł uznania w oczach Nenada Bjelicy, podobnie wyglądało to w przypadku Adriana Stanilewicza, czego natomiast nie można powiedzieć o Macieju Rybusie, Grzegorzu Krychowiaku, Wojciechu Szczęsnym oraz Robercie Lewandowskim. Cała czwórka zagrała od pierwszych minut i zaprezentowała się, co najmniej przyzwoicie.
„Krycha” otworzył bowiem wynik rywalizacji z Bayerem Leverkusen i miał także okazję na drugiego gola, czym potwierdził swoją formę strzelecką (cztery gole w rosyjskiej ekstraklasie). Szczęsny kilkukrotnie ratował Juventus przed startą bramki, lecz koniec końców 29-latek dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki. Na listę strzelców wpisał się również Robert Lewandowski, którego Bayern Monachium nie dał większych szans Crvenej zvezdzie. Tym samym kapitan reprezentacji Polski nawiązał do swojego dorobku bramkowego uzbieranego w poprzednim sezonie w rozgrywkach Ligi Mistrzów (osiem meczów i osiem trafień) i zdobył przy okazji swoją dwusetną bramkę w barwach bawarskiej ekipy.
Drugą kolejkę otworzą mecze Dinama Zagrzeb (Damian Kądzior) z Manchesterem City, Lokomotiwu Moskwa (Maciej Rybus i Grzegorz Krychowiak) z Atlético Madryt, Juventusu ((Wojciech Szczęsny) z Bayerem Leverkusen (Adrian Stanilewicz) i Tottenhamu z Bayernem Monachium (Robert Lewandowski). Natomiast w środę na boiskach może oglądać występy aż czterech Polaków: Łukasza Piszczka przeciwko Slavii Praga, jak również Jakuba Piotrowskiego, Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika. Cała trójka zmierzy się ze sobą w starciu KRC Genk z SSC Napoli.