Liga największych bachorów
2013-05-28 14:19:25; Aktualizacja: 11 lat temu Fot. Transfery.info
Nie dajcie się zwieść wzruszającym pożegnaniom Fergusona czy Carraghera, nie patrzcie na radość piłkarzy Arsenalu po wywalczeniu czwartego miejsca, nie myślcie o pięknych golach, kapitalnych akcjach czy niewyobrażalnych paradach.
Premier League wcale nie kwitnie dzięki wybitnym piłkarzom, ale przez ich szczeniackie zachowania gnije od środka.