Gracz Arki Gdynia na wylocie z klubu. Możliwe jeszcze jedno odejście

Arka Gdynia dokonuje kolejnych roszad kadrowych. Jak podaje Paweł Pestilenz, wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu dostał Marcel Predenkiewicz. To jednak nie wszystko, bo zimą otoczenie może zmienić również Hide Vitalucci.

Arka Gdynia w miniony weekend odniosła kluczowe zwycięstwo nad Motorem Lublin, dzięki czemu może być już spokojna o to, że zimową przerwę spędzi ponad strefą spadkową. 

Po ostatnim meczu beniaminek porozumiał się w kwestii dalszej współpracy z trenerem Dawidem Szwargą, który - mimo wcześniejszych spekulacji o ewentualnym odejściu - poprowadzi drużynę także w następnej rundzie.

Jednocześnie w klubie zapadły pierwsze decyzje kadrowe. Na początku tygodnia ogłoszono, że w planach Arki na dalszą część sezonu nie znaleźli się Szymon Sobczak, Adam Ratajczyk oraz Przemysław Stolc.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

Lista piłkarzy mogących wkrótce zmienić barwy jest jednak dłuższa. Jak informuje Paweł Pestilenz, zgodę na poszukiwanie nowego pracodawcy otrzymał również Marcel Predenkiewicz. Co więcej - niewykluczone, że szeregi zespołu opuści zimą Hide Vitalucci.

Predenkiewicz wrócił do Arki latem po rocznym wypożyczeniu do Polonii Warszawa, lecz w bieżących rozgrywkach nie zdołał przebić się do podstawowego składu. Dawid Szwarga korzystał z jego usług sporadycznie, a łączny czas gry wahadłowego w Ekstraklasie przekroczył zaledwie 300 minut.

Kontrakt czterokrotnego reprezentanta Polski do lat 20 obowiązuje jeszcze przez niespełna siedem miesięcy.

Z kolei Vitalucci występuje w trykocie gdyńskiego klubu od lipca ubiegłego roku. Japończyk w obecnej kampanii ligowej pojawił się na murawie tylko sześciokrotnie - po raz ostatni w październikowym starciu przeciwko Piastowi Gliwice.

Jego umowa wygasa 30 czerwca 2027 roku.