Specjalne spotkanie piłkarzy Legii Warszawa

Piłkarze Legii Warszawa spotkali się we własnym gronie po ostatnim meczu ligowym z Piastem Gliwice - informuje „Fakt". Co było celem wspomnianej schadzki?

Legia Warszawa w tym sezonie miała walczyć o mistrzostwo Polski. Do tej pory jednak piłkarze z Łazienkowskiej spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Na swoim koncie mają bowiem raptem 19 punktów w 17 meczach, co przekłada się na lokatę w strefie spadkowej.

Wkrótce pojawi się jednak możliwość poprawienia pozycji. Warunek? Zrewanżować się Piastowi Gliwice i pokonać go na własnym stadionie w niedzielę. Wcześniej jednak Liga Konferencji i wyjazd do Armenii na starcie z Noah.

W tle tych wydarzeń po ostatnim meczu z „Piastunkami” miało dojść do specjalnego spotkania piłkarzy stołecznego klubu, o czym informuje „Fakt".

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

Co ciekawe, inicjatywa wyszła nie od zarządu, czy sztabu szkoleniowego, a od samych zawodników.

„Punktem zwrotnym może okazać się to, co wydarzyło się dzień po ostatniej porażce z Piastem Gliwice. Piłkarze zdecydowali się spotkać we własnym gronie. Nie była to inicjatywa sztabu szkoleniowego czy władz klubu. Wszystko wyszło bezpośrednio od zawodników.

Jak ustalił „Fakt”, spotkanie trwało kilka godzin. W tym czasie wszyscy obejrzeli raz jeszcze przegrany mecz z Piastem Gliwice, analizując popełnione błędy, brak organizacji i momenty, w których zabrakło koncentracji. W szczerej i momentami twardej dyskusji piłkarze zastanawiali się, co muszą zmienić, żeby wydostać się z kryzysu i odbudować morale” - czytamy.

Czy to pomoże? Dowiemy się w czwartek. Właśnie wtedy mecz przeciwko Noah, a pierwszy gwizdek zaplanowano na 18:45.