Ligowy rywal Wisły Kraków zmanipulował?! Chodzi o jej kibiców
2024-10-17 18:44:36; Aktualizacja: 1 miesiąc temuSprawa niewpuszczania kibiców Wisły Kraków przez inne kluby z I ligi na swoje stadiony to temat rzeka. Jego nowa odsłona dotyczy październikowego meczu „Białej Gwiazdy” z Górnikiem Łęczna. Przyjrzał się jej Jakub Białek z Weszlo.com i jego tekst nie przedstawia w najlepszym świetle władz klubu z województwa lubelskiego.
Nieformalny bojkot skierowany w stronę kibiców Wisły Kraków rozpoczął się w poprzednim roku po wydarzeniach w Radłowie, gdzie zginęła jedna osoba. Od tamtej pory kolejne kluby nie wpuszczają ich na swoje stadiony, głównie tłumacząc się kwestiami bezpieczeństwa. W ostatnim czasie publikowane przez nie komunikaty są jednak różnorakie.
Pogoń Siedlce napisała na przykład, że przyczyną zamknięcia przez nią sektora gości jest awaria kołowrotka i kamery. Gdy prezes „Białej Gwiazdy” Jarosław Królewski zaproponował, iż zapłaci za naprawę, by przyśpieszyć ten proces, okazało się, że sprawa jest już załatwiana, natomiast nawet po tym, to nie od Pogoni będzie zależało wpuszczenie krakowskich fanów, tylko wszystko zostanie zgłoszone do Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Poniższe pismo otrzymała z kolei Wisła od Górnika Łęczna (decyzję podjęto w sierpniu, kiedy to drużyny miały się pierwotnie spotkać, ale podtrzymano ją na nowy, październikowy termin):Popularne
„Informuję, iż Burmistrz Łęcznej w dniu 14.08.2024 r. wydał decyzję nr SO.5310.3.2024 r. zmieniającą decyzję nr SO.5310.3.2024 r. z dnia 11.07.2024 r. w zakresie warunków organizacji meczu piłki nożnej o mistrzostwo I ligi: Górnik Łęczna S.A. – Wisła Kraków S.A., który został zaplanowany w dniu 22.08.2024 r. na stadionie w Łęcznej.
W związku z powyższym na podstawie punkt 1 Uchwały nr II/85 z dnia 20 lutego 2013 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie zasad udziału kibiców zespołu gości na meczach piłki nożnej podczas rozgrywek szczebla centralnego organizowanych przez PZPN i Ekstraklasę S.A. Górnik Łęczna S.A. podjął decyzję o nieprzyjmowaniu zorganizowanych kibiców Wisły Kraków z uwagi na wyłączenie sektora gości z udostępnionych miejsc na stadionie.
Powyższa decyzja podyktowana została szczególnymi względami zapewnienia bezpieczeństwa wynikającymi z możliwości wystąpienia poważnych naruszeń porządku na terenie imprezy masowej.
Organizacja tego meczu piłki nożnej wyłącznie w rygorze podwyższonego ryzyka została uznana za niewystarczający środek do zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom imprezy masowej” - można przeczytać.
Jakub Białek skontaktował się z burmistrzem Łęcznej Leszkiem Włodarskim.
- Nie decydowałem o tym, którzy kibice mają być wpuszczeni na stadion. Zachowuję się zgodnie z przepisami prawa i swoim zakresem obowiązków. W żaden sposób nie chcę wpływać na to, kto ma wchodzić na stadion, czy to ma być więcej kibiców jednej, czy drugiej drużyny. To są decyzje klubu i to klub najlepiej jest zorientowany w tej sytuacji. Nie podejmuję takich decyzji, bo nie mam do tego uprawnień i upoważnień - przyznał.
Zapytany dodał, że nie widziałby problemu w tym, aby krakowscy kibice zjawili się w mieście. Faktycznie podjętą przez siebie decyzję w sprawie imprezy masowej nazwał standardową i dotyczącą minimalnej liczby ochroniarzy w jej trakcie.
Dziennikarz Weszlo.com zasugerował, że władze Górnika po prostu zrzuciły niewygodną dla siebie winę na decyzję burmistrza, licząc na to, iż nikt nie zainteresuje się tematem.
Przedstawiciele klubu z Łęcznej sprawy nie skomentowali (więcej TUTAJ).
Zaległe spotkanie w ramach szóstej kolejki I ligi odbędzie się 22 października. Początek o 18:00.