Liverpool FC: Obrońca Lille lekiem na kłopoty kadrowe?!
2021-01-01 15:53:43; Aktualizacja: 3 lata temuNa celowniku Liverpoolu znalazł się Sven Botman. Tak przynajmniej uważa Duncan Castles.
Plaga kontuzja, która nawiedziła w tym sezonie mistrzów Anglii, powoduje, że menedżer Jürgen Klopp ma spory ból głowy, jeśli chodzi o obsadzenie pozycji środkowego obrońcy.
Z kontuzjami od dłuższego czasu zmagają się bowiem dwaj podstawowi defensorzy, a więc Virgil van Dijk oraz Joe Gomez. Niedawno dołączył do nich też Joel Matip, który wypadł na kilka tygodni.
Kontuzja Kameruńczyka powoduje, że nieuniknione wydaje się pozyskania kogoś w zimowym oknie transferowym.Popularne
Na giełdzie nazwisk pojawiały się do tej pory różne kandydatury na czele z Dayotem Upamecano. Francuz może okazać się jednak zbyt drogi.
Z tego też powodu Liverpool szuka innych opcji. Zdaniem Duncana Castlesa mistrzowie Anglii kontaktowali się w ostatnim czasie z agentem Svena Botmana. Temat rozmów miała być zimowa przeprowadzka 20-latka na Anfield.
W jego przypadku szczególnie zachęcająca może okazać się cena. Nieoficjalnie mówi się bowiem, że jeśli ktoś zechce go pozyskać, musi liczyć się z wydatkiem rzędu 25 milionów euro. Upamecano jest natomiast kilka razy droższy.
- To zawodnik, który byłby zdecydowanie tańszy, niżeli Upamecano. On trafił do Lille niedawno, ale tam już pokazał się z dobrej strony. W rundzie jesiennej był znakomity - przyznał wspomniany Castles w podcaście „Transfer Window Podcast”.
„The Reds” to jednak niejedyny podmiot zainteresowany usługami Botmana. Poza wspomnianą ekipą chce go też Inter Mediolan.
Wychowanek Ajaxu Amsterdam rozegrał w tym sezonie 23 mecze. W tym czasie zanotował jedną asystę.
Kontrakt wiąże go z Lille do 30 czerwca 2025 roku.