Liverpool FC po sezonie pożegna się z pomocnikiem 

Alex Oxlade-Chamberlain opuści po sezonie szeregi Liverpoolu, który nie zamierza podjąć z nim rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu – donosi Fabrizio Romano. 

29-letni pomocnik na Anfield trafił latem 2017 roku, odchodząc wówczas za niespełna 40 milionów z Arsenalu. Trudno uznać jednak ten ruch za udany.

Oxlade-Chamberlain po stosunkowo dobrym początku w nowym otoczeniu, szybko zaczął skarżyć się na liczne problemy zdrowotne, w tym zerwane więzadło krzyżowe. W bieżącej kampanii Anglik borykał się przez długi czas ze złożonym urazem uda, przez co zanotował w niej zaledwie cztery spotkania.

Adept cenionej akademii Southampton łącznie koszulkę „The Reds” przywdziewał 137 razy. Występy te ozdobił 17 golami i 15 asystami. Wedle najnowszych doniesień, pozostało mu niewiele czasu na poprawę tych liczb.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

W ostatnich tygodniach sytuacja kontraktowa Alexa Oxlade’a-Chamberlaine’a budziła niepewność. Umowa 29-latka wygasa 30 czerwca 2023 roku, a rozmów w sprawie jej prolongaty nie podjęto. Sytuacja ta już się nie zmieni.

Jak podaje Fabrizio Romano, Liverpool nie zamierza kontynuować dalszej współpracy z wszechstronnym zawodnikiem, godząc się na jego bezgotówkowe odejście latem. Zarząd 19-krotnych mistrzów Anglii w tej sytuacji postara się niebawem zakontraktować nowego pomocnika.

Cała sprawa budzi ponoć zainteresowanie Southampton, które rozważa zakontraktowanie swojego wychowanka. Byłby to bez wątpienia niezwykle sentymentalny ruch, aczkolwiek brakuje, jak na razie, konkretów.