Liverpool po obrońcę. Kierżakow w "The Reds"?

Po tym, jak Rod Fanni przeniósł się do Olympique'u Marsylia, FC Liverpool dalej szuka prawego obrońcy.<br><br>Liverpoolczycy są zainteresowani piłkarzem Zenitu Sankt Petersburg, Aleksandrem Aniukowem. Rosj(...)

Po tym, jak Rod Fanni przeniósł się do Olympique'u Marsylia, FC Liverpool dalej szuka prawego obrońcy.

Liverpoolczycy są zainteresowani piłkarzem Zenitu Sankt Petersburg, Aleksandrem Aniukowem. Rosjanin przyznaje, że zainteresowanie "The Reds" bardzo mu schlebia, ponieważ jest wielkim fanem klubu z Anfield Road. Do transferu jest jednak daleko.

Przeszkodę dla Liverpoolu stanowią pieniądze. Choć oficjalnie o kwocie odstępnego za Aniukowa jeszcze nie dyskutowano, Zenit oczekuje sumy w granicach nawet 20 milionów euro. Mniej więcej taki sam przychód osiągnąłby Liverpool ze sprzedaży Glena Johnsona, który od kilku tygodni mniej lub bardziej odważnie rozmawia z mediami o chęci opuszczenia Wysp.

Jeżeli Zenit nie spuści z ceny, Aniukow w mieście Beatlesów się nie pojawi. Stąd też zainteresowanie Liverpoolu Stephanem Lichtsteinerem (na zdjęciu). Szwajcarski defensor notuje obecnie bardzo udane rozgrywki w barwach rzymskiego Lazio. Prezydent klubu, Claudio Lotito nie pali się jednak, aby pozwolić zawodnikowi opuścić stolicę Italii. Sam zainteresowany póki co większego entuzjazmu w związku z ewentualną przeprowadzą nie też wykazuje.

Menadżer Liverpoolu, Roy Hodgson intensywnie sprawdza rosyjski rynek transferowy. Jako że wciąż brakuje wartościowego partnera w ataku dla Fernando Torresa, jednym z kandydatów do zasilenia szeregów 18-krotnych mistrzów Anglii jest Aleksandr Kierżakow. Atakujący reprezentacji Rosji nie po raz pierwszy łączony jest z Liverpoolem - temat jego angażu poruszany był również za kadencji Rafaela Beniteza.