Liverpool z wzmocnieniem „last minute” środka pola. Piłkarz już po testach medycznych

„The Reds” tego lata stracili Jordana Hendersona, Fabinho czy Jamesa Milnera i wobec odejścia dwóch graczy podstawowego składu oraz bardzo pożytecznego rezerwowego klub musiał wybrać się na rynek transferowy.

Przybyli Alexis Mac Allister, Wataru Endo i Dominik Szoboszlai, ale Jürgen Klopp domagał się zakontraktowania jeszcze jednego zawodnika.

Wybór padł na Ryana Gravenbercha, w przypadku którego negocjacje z Bayernem Monachium do łatwych nie należy. Jednocześnie trzeba było przekonywać Holendra, że po przeprowadzce na Anfield będzie miała okazje do występów.

Czwartkowy wieczór posłużył do zamknięcia formalności dotyczących wymiany dokumentów.

Jak podaje Fabrizio Romano, 21-latek testy medyczne ma już za sobą, co oznacza, że wkrótce transakcja zostanie sfinalizowana.

Za jedenastokrotnego reprezentanta „Oranje” Anglicy zapłacą 40 milionów euro. On sam podpisze kontrakt ważny do 30 czerwca 2028 roku.

Gravenberch przed przyjazdem do Niemiec był wyróżniającą się postacią w Ajaksie. Na Allianz Arenie nie potwierdził klasy, notując trafienie i asystę w 34 meczach.