Liverpool znalazł następcę Wijnalduma?! Konieczne przynajmniej 45 milionów funtów

Na celowniku Liverpoolu znalazł się John McGinn, o czym informuje „The Athletic”.

Szkoci wprawdzie odpadli już z EURO 2020, ale między innymi w meczu z Anglią pokazali się z dobrej strony. Jednym z liderów drużyny był John McGinn.

Środkowy pomocnik ma też za sobą dobry sezon na boiskach Premier League. Jego dobra postawa w barwach Aston Villi spowodowała zresztą, że zainteresowały się nim zamożniejsze kluby. Do tej grupy należy zaliczyć Liverpool. 

Zdaniem „The Athletic” szczególnym zwolennikiem tego ruchu jest Jürgen Klopp. Niemiec widzi w nim zawodnika, który mógłby załatać lukę po odejściu Georginio Wijnalduma. Podoba mu się przede wszystkim jego boiskowa pracowitość.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Vladan Kovačević do wzięcia

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Legia Warszawa złożyła nową ofertę za gwiazdę Ekstraklasy. Prawie milion euro

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Next

Problemem w całej sprawie może okazać się jednak ewentualna kwota, jaką oczekują za niego działacze Aston Villi.

McGinn w grudniu podpisał kontrakt, który jest ważny do 30 czerwca 2025 roku, więc wszystkie atuty leżą po stronie jego obecnego pracodawcy.

Nieoficjalnie mówi się, że jeśli Liverpool lub ktokolwiek inny zechce pozyskać 26-latka, to musi liczyć się z wydatkiem pomiędzy 45 a 50 milionów funtów.

„The Reds” na pewno będą starali się negocjować, żeby zbić cenę. Aston Villa nie czuje jednak w tej sprawie żadnej presji. Tym bardziej że wkrótce za ogromne pieniądze do Manchesteru City może odejść Jack Grealish, więc kłopoty finansowe raczej klubowi nie grożą.

Urodzony w Glasgow reprezentant Szkocji rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 37 ligowych spotkań. W tym czasie strzelił trzy gole i zanotował sześć asyst.