Lokomotiw Moskwa z zablokowanym transferem po ataku Rosji na Ukrainę

2022-02-25 09:27:18; Aktualizacja: 2 lata temu
Lokomotiw Moskwa z zablokowanym transferem po ataku Rosji na Ukrainę
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Fotbollskanalen

Williot Swedberg mógł praktycznie czuć się już piłkarzem Lokomotiwu Moskwa. Jego przeprowadzka do rosyjskiego klubu została jednak w ostatniej chwili zablokowana przez władze Hammarby IF, o czym poinformował prezes zespołu na łamach „Fotbollskanalen”.

Środkowy pomocnik należał w minionym sezonie do grona wyróżniających się zawodników występujących na boiskach Allsvenskan i dlatego zaczął wzbudzać spore zainteresowanie swoją osobą.

Spośród klubów sondujących jego pozyskanie najbardziej konkretni w ostatnich tygodniach okazali się działacze Lokomotiwu Moskwa, którzy prowadzili bardzo owocne rozmowy z Hammarby IF w sprawie sprowadzenia ich wychowanka.

Zainteresowane strony doszły nawet do pełnego porozumienia w kwestii rekordowej sprzedaży 18-latka za 4,5 miliona euro, którego od podpisania umowy z „Kolejarzami” dzieliło jedynie przybycie do klubu w celu przejścia obligatoryjnych testów medycznych.

Finalizacja całej operacji została jednak w ostatniej chwili zatrzymana przez dotychczasowego pracodawcę Williota Swedberga z uwagi na przeprowadzenie ataku na Ukrainę przez Rosję, o czym powiedział prezes zespołu na łamach „Fotbollskanalen”.

- Z moralnego i ludzkiego punktu widzenia nie mogliśmy tego zrobić, ale wydaje mi się, że powinien tu nastąpić szerszy kontekst z regulacjami, do których może odnieść się UEFA i nie tylko. Nam, jako klubowi, trudno jest zbojkotować jedną z europejskich lig, ale w pełni popieramy protest Szwedzkiego Związku Piłki Nożnej przeciwko meczowi play-off w Rosji - przyznał Mattias Fri.

- Jest wiele osób zaangażowanych w transfer zawodnika. Nie tylko on sam. Dlatego trudno powiedzieć cokolwiek w całej rozciągłości, o ile nasze organy decyzyjne w piłce nożnej nie odetną kontaktów z tamtą ligą. My w tej sytuacji nie będziemy robić interesów z Rosjanami i nie sprzedamy tam jakiegokolwiek gracza. Trudno też mi sobie wyobrazić, że w ogóle jakikolwiek gracz chciałby tam teraz pojechać - dodał prezes Hammarby IF.