Lukas Podolski o zmianie władzy w Zabrzu: Teraz współpraca z miastem jest super
2024-07-30 08:52:42; Aktualizacja: 3 miesiące temuW Zabrzu po 18 latach doszło do zmiany na stanowisku prezydenta - Małogorztę Mańkę-Szulik zastąpiła Agnieszka Rupniewska. Lukas Podolski w wywiadzie dla „Dziennika Zachodniego” stwierdził, że ma to bardzo dobry wpływ na klub.
Lukas Podolski, który właśnie rozpoczyna swój czwarty sezon w barwach Górnika Zabrze, jest bardzo zaangażowany w funkcjonowanie klubu i spokojnie można go uznać za jednego z najbardziej efektywnych działaczy piłkarskich w Polsce. Zresztą już oficjalnie pełni on funkcję ambasadora klubu i doradcy zarządu, więc czy w przyszłości zostanie jednym z szefów Górnika? Tak wypowiedział się na ten temat w wywiadzie dla „Dziennika Zachodniego”.
- Jeśli chodzi o moją rolę w Górniku, to na razie ciągle jestem jeszcze piłkarzem. Planowałem, że to jest mój ostatni sezon grania w piłkę, ale jak pod koniec maja przyszłego roku stwierdzę, że dalej się czuję dobrze i dalej mam ochotę grać, to usiądę sobie i spokojnie nad tym pomyślę, bo wtedy będzie na to czas. Klubowi pomagam, odkąd jestem w Zabrzu i dalej chcę to robić. Wiadomo, że jak się już nie gra, to jest więcej czasu, żeby polatać za różnymi sprawami i je pozałatwiać, ale na to przyjdzie czas za rok czy dwa. Każdy zna moje podejście do Górnika. Tu się urodziłem, mieszkałem koło stadionu, a na przyszłość tego klubu musimy wszyscy wspólnie pracować. Myślę, że teraz mamy fajną ekipę, która ma wiele pomysłów i chce zrobić dla Górnika coś dobrego. Stary zarząd takiego podejścia nie miał i patrzył tylko na swoje potrzeby. Teraz idzie to wszystko powoli do przodu, ale czy przyniesie to wynik sportowy to jest inna kwestia - powiedział 39-latek.
W Zabrzu od kilku miesięcy władzę sprawuje nowa prezydent - Agnieszka Rupniewska. Zastąpiła ona na tym stanowisku Małgorzatę Mańkę-Szulik, która odpowiadała za losy miasta przez ostatnie 18 lat. Lukas Podolski, który otwarcie poparł Rupniewską pod koniec kampanii wyborczej, uważa, że miało to dobry wpływ na klub, który przecież należy do miasta.Popularne
- Wcześniej pani Szulik chciała decydować o wszystkim, co się u nas działo. Teraz to się zmieniło i współpraca z miastem jest super. Czuję się szanowany jako piłkarz i to mi się podoba, bo tak to powinno wyglądać. Rano z chęcią przyjeżdżasz na stadion, bo wiesz, że w klubie są ludzie, z którymi można porozmawiać i którzy chcą, żeby Górnik się rozwijał. Wcześniej szedłeś do biura i byłeś okłamywany, bo obiecywano, że coś będzie w czwartek, ale tego nie było. Żartowaliśmy sobie w szatni, że chyba w czwartek, ale w 2027 roku. Wiadomo, że może się zdarzyć, że ktoś nie zapłacił klubowi i są opóźnienia. Dla mnie nie jest to problem, ale trzeba o tym powiedzieć szczerze. Wcześniej tej komunikacji nie było, a teraz ta komunikacja jest i tak to powinno zawsze wyglądać - stwierdził mistrz świata z 2014 roku.