Lukas Podolski pomógł Górnikowi Zabrze przy transferze. Legia Warszawa też z nim rozmawiała

Ostatnio w roli nowego zawodnika Górnika Zabrze zaprezentowany został Roberto Massimo, do czego w swoim stylu przyczynił się Lukas Podolski. Z 24-latkiem w ostatnim czasie rozmawiała również Legia Warszawa, ale z jej strony zabrakło konkretów - przekazał Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”.

Górnik Zabrze w letnim oknie transferowym działa szybko i konkretnie. Ostatnio potwierdzony został następny transfer z udziałem ciekawie zapowiadającego się zawodnika.

Do klubu z województwa śląskiego przeniósł się Roberto Massimo. Zabrzanie pozyskali 24-latka w ramach transferu definitywnego z niemieckiego SpVgg Greuther Fürth i podpisali z nim trzyletni kontrakt.

Massimo trafił do Górnika jako gracz z doświadczeniem w Bundeslidze, gdzie dla VfB Stuttgart na przestrzeni trzech różnych sezonów rozegrał łącznie 42 spotkania, strzelił dwa gole oraz zanotował jedno ostatnie podanie.

Popularne

Previous

Tomasz Pieńko dopina wielki transfer w Ekstraklasie

Kiedyś kosztował 22,5 miliona euro, teraz trafi do Ekstraklasy?!

Legia Warszawa ruszy po następnego reprezentanta Polski? „Bardziej realny temat”

Kamil Jóźwiak łączony z polskim klubem

„Chodzą takie plotki”. Dlatego Lech Poznań zawodzi na początku sezonu?!

OFICJALNIE: Michał Kucharczyk znalazł klub. „To więcej niż transfer”

Mateusz Klich blisko hitowego powrotu do Ekstraklasy

To będzie nowy klub Jana Bednarka?

Next

Kulisy ściągnięcia byłego młodzieżowego reprezentanta Niemiec do Górnika przedstawił Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”.

Jak się okazuje, w ostatnim czasie Massimo prowadził również rozmowy z innym klubem Ekstraklasy, a chodzi tu o Legię Warszawa. Piłkarz wziął udział w wideorozmowie, podyskutował z władzami stołecznego zespołu, ale na sam koniec na Łazienkowską nie trafił, ponieważ „Wojskowi” mimo zainteresowania nie przeszli do konkretów.

Zdecydowany był za to Górnik, a trzy grosze podczas rozmów w swoim stylu dorzucił również Lukas Podolski. Tak się złożyło, że agentem Massimo jest Dennis Aogo, z którym 40-latek swego czasu występował w reprezentacji Niemiec, co znacząco obu stronom ułatwiło osiągnięcie niezbędnego porozumienia.

Niemiecka drużyna wyceniła swojego skrzydłowego na 400 tysięcy euro, ale umiejętności negocjacyjne dyrektora sportowego Łukasza Milika pozwoliły utargować kwotę o 100 tysięcy euro niższą plus bonusy. Płatność zostanie zrealizowana w ratach.

Massimo mecz przeciwko Lechii Gdańsk w pierwszej kolejce Ekstraklasy spędził na ławce rezerwowych. Następna okazja do debiutu przydarzy się już w najbliższą sobotę, kiedy to Górnik zmierzy się na wyjeździe w derbowym starciu z Piastem Gliwice.