Łukasz Skorupski kozłem ofiarnym w reprezentacji Polski?! „Urazu raczej nie nabawił się w jednym z 28 kontaktów z piłką”

Łukasz Skorupski nie weźmie udziału w rozpoczynającym się zgrupowaniu reprezentacji Polski. Oficjalnie z powodu problemów zdrowotnych, ale nie brakuje informacji, że decyzja o jego odstawieniu od kadry ma inne podłoże.

32-letniego bramkarza można uznać za stałego członka kadry „Biało-Czerwonych” od początku 2017 roku. Najpierw pełnił on w drużynie narodowej funkcję trzeciego golkipera, ale po zakończeniu z nią przygody przez Łukasza Fabiańskiego awansował do roli zmiennika Wojciecha Szczęsnego.

Umożliwiło mu to rozegranie łącznie ośmiu spotkań dla reprezentacji Polski i w najbliższym czasie może być mu trudno poprawić ten dorobek.

Wynika to z faktu wykreślenia go z listy graczy powołanych na wrześniowe zgrupowanie.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Zażądał od Legii Warszawa 600 tysięcy euro rocznie. To będzie jego nowy klub

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

Lech Poznań zażądał za niego dziesięć milionów euro. Proponowali siedem

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Marc-André ter Stegen zdecydował w sprawie przyszłości

Next

Za oficjalny powód takiego stanu rzeczy podano skręcenie stawu skokowego w trakcie starcia ligowego z Cagliari Calcio.

W mediach nie brakuje jednak głosów, że Łukasz Skorupski nie nabawił się żadnej kontuzji, a decyzja o jego odstawieniu jest podyktowana zamieszaniem wywołanym przez premie, które premier Mateusz Morawiecki obiecał piłkarzom za wyjście z grupy na Mistrzostwach Świata.

„Tak się składa, że komentowałem wczoraj mecz Bologna - Cagliari i nie było momentu, w którym Skorupski sygnalizowałaby jakiś problem. Urazu raczej nie nabawił się w jednym z 28 kontaktów z piłką lub wychodząc do jednego z pięciu dośrodkowań. Może coś w szatni, albo na schodach?” - napisał Mikołaj Kruk.

„Przejrzałem kilka włoskich stron, które piszą o Bolonii i żadnej informacji nie ma o rzekomej kontuzji Łukasza Skorupskiego. Wczoraj 90 minut w bramce Rossoblu” - stwierdził Piotr Dumanowski.

Tak się składa, że komentowałem wczoraj mecz Bologna - Cagliari i nie było momentu, w którym Skorupski sygnalizowałaby jakiś problem. Urazu raczej nie nabawił się w jednym z 28 kontaktów z piłką lub wychodząc do jednego z pięciu dośrodkowań. Może coś w szatni, albo na schodach?

— Mikołaj Kruk (@MikolajKruk) September 3, 2023

Przejrzałem kilka włoskich stron, które piszą o Bolonii i żadnej informacji nie ma o rzekomej kontuzji Łukasza Skorupskiego. Wczoraj 90 minut w bramce Rossoblu. 🙃 pic.twitter.com/KLD0lGnUs2

— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) September 3, 2023

Ostatecznie zawodnikom nie została wypłacona z tego tytułu ani jedna złotówka, ale wokół całej sytuacji narosła spora liczba spekulacji i wersji. Jedną z nich swego czasu przedstawił wspomniany bramkarz, zapewniając, że wewnątrz zespołu doszło do kłótni o sposób podziału wirtualnych środków.

Robert Lewandowski wyraził przy okazji poprzedniego zgrupowania zdziwienie zachowaniem 32-letniego kolegi i ostatnio udzielił wywiadu Mateuszowi Święcickiemu z Eleven Sports, w którym powiedział wprost, że Skorupski skłamał.

Następnie kolejnego dnia pojawił się komunikat o jego wypadnięciu z reprezentacji i zastąpieniu go przez Kamila Grabarę.