Luquinhas jest już na miejscu. Dopina kontrowersyjny transfer

2025-08-16 11:44:58; Aktualizacja: 3 minuty temu
Luquinhas jest już na miejscu. Dopina kontrowersyjny transfer Fot. Marta Badowska / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: O Povo

Luquinhas odchodzi z Fortalezy. Pomocnik, związany do niedawna z Legią Warszawa, finalizuje przenosiny do rosyjskiego drugoligowca, Torpiedo Moskwa - zapewnia „O Povo”.

Legia zagwarantowała sobie możliwość wykupu brazylijskiego pomocnika. Przez długi czas wydawało się, że skorzysta z tej możliwości i zatrzyma gracza, który zwieńczył sezon trzynastoma golami i trzema asystami. 

Optyka zmieniła się, gdy na czele pionu sportowego stanął Michał Żewłakow. Zdecydował on, że w tym przypadku nie warto płacić ponad milion euro. 

Luquinhas wrócił więc do Fortalezy. W ostatnim czasie trenował jednak indywidualnie, gdyż nikt w klubie nie wiąże już z nim przyszłości.

Tydzień temu pojawiła się informacja, że 28-latek finalizuje przenosiny do Torpiedo Moskwa. Nie była to do końca prawda. Jak zapewnia „O Povo”, dopiero teraz, po kilku tygodniach, operacja wchodzi w końcowy etap.

Filigranowy rozgrywający stawił się już na europejskiej ziemi. Na przestrzeni najbliższych godzin powinien podpisać kontrakt z przedstawicielem drugiej ligi rosyjskiej. 

W odwrotną stronę powędruje Yeison Guzmán. Obydwie operacja są ze sobą powiązane.

Luquinhas okazał się ogromnym rozczarowaniem w Fortalezie. Nie brakuje opinii, że to jeden z najgorszych transferów dekady. Kosztował prawie 1,5 miliona euro, co dla zespołu ze stanu Ceará stanowi spory wydatek, lecz nigdy nie potrafił przebić się do pierwszego składu. Ostatecznie dobił do zaledwie dziesięciu występów.