Mahrez idzie w zaparte. Został oszukany przez klub?!
2018-02-02 11:11:02; Aktualizacja: 6 lat temu![Mahrez idzie w zaparte. Został oszukany przez klub?!](img/photos/87566/1500xauto/transferyinfo.jpg)
Riyad Mahrez po raz kolejny nie pojawił się na treningu Leicester City.
Wygląda na to, że mistrzowie Anglii z 2016 roku mogą mieć poważne problemy z jedną ze swoich największych gwiazd. Mahrez już w czwartek nie pojawił się na sesji treningowej swojego zespołu, co odbiło się szerokim echem w brytyjskich mediach. Dziennikarze spekulowali na temat potencjalnej kary dla Algierczyka, a tymczasem „Sky Sports” informuje, że ten ponownie nie zjawił się na treningu.
Skrzydłowy zupełnie zapadł się pod ziemię od czasu niepowodzenia negocjacji jego potencjalnego transferu do Manchesteru City. Okazja na grę w większym klubie tak bardzo podekscytowała zawodnika, że ten miał być załamany, kiedy okazało się, że transakcja nie zostanie zrealizowana. Leicester zbagatelizowało jego prośbę o transfer, a teraz Mahrez nie informuje klubu nawet o powodach swojej absencji.
Wygląda na to, że Algierczyk jest wściekły na swojego pracodawcę, że ten po raz kolejny robił wszystko, by zablokować jego transfer. Najwyższa oferta „Obywateli” przedstawiona w ostatni dzień okna transferowego miała wynosić 65 milionów funtów, a składały się na nią gotówka oraz karta zawodnicza jego z piłkarzy City. „Lisy” narzuciły, jak się okazało zaporową, cenę 95 milionów.Popularne
Według „Sky Sports” niemal pewne jest, że 26-latek nie wystąpi w najbliższym meczu ze Swansea. Już wcześniej spekulowano, że za samą czwartkową absencję Mahrez zagra dopiero przeciwko „The Citizens”, ale teraz i to może stanąć pod znakiem zapytania. Na razie nie wiadomo, ile może potrwać potencjalny bunt skrzydłowego, ale „Sky” cytuje wypowiedź anonimowego znajomego piłkarza, który tłumaczył powody złego samopoczucia Mahreza.
- To już czwarte okno transferowe, kiedy Leicester obiecało mu, że wyda pozwolenie na transfer. On jest przekonany, że dał już z siebie wszystko dla klubu. Przejście do Manchesteru City byłoby dla niego spełnieniem marzeń. On jest zdesperowany, by grać pod wodzą Pepa Guardioli. Jest bardzo przybity tym, jak jest traktowany przez klub po tym wszystkim, co dla niego zrobił.