Maicon wraca do gry!

Maicon w ciągu kilkunastu najbliższych godzin powinien podpisać kontrakt z Avaí FC.

Doświadczony defensor od początku lipca 2016 roku pozostaje bez klubu po tym, jak rozstał się z Romą. Od tego czasu Brazylijczyk otrzymywał oferty z różnych zespołów, ale żadna z nich nie skłoniła go do powrotu na boisko.

35-letni zawodnik w ostatnich miesiącach był bliski osiągnięcia porozumienia z włodarzami Atlanty United, ale ostatecznie nie zdecydował się na podpisanie umowy z ekipą z Major Soccer League.

Maicon po odrzuceniu propozycji gry w Stanach Zjednoczonych nie nosił się z zamiarem zakończenia profesjonalnej kariery i kontynuował poszukiwania nowego pracodawcy.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Teraz wiele na to wskazuje, że starania obrońcy w końcu doprowadzą go do szczęśliwego finału. Brazylijskie media podają, że w ciągu kilkunastu najbliższych godzin wychowanek Cruzeiro zwiąże się półroczną umową z Avaí FC.

Te informacje potwierdza także prezydent ekipy z Florianópolis, który przekonuje, że byłego zawodnika Monaco, Interu czy Manchesteru City od podpisania kontraktu z „Leão da Ilha” dzieli tylko przejście testów medycznych.

- Ostatnio rozmawiam z nim twarzą w twarz i powiedział mi, że sprawę warunków finansowych mamy już dogadaną. Mam nadzieję, że po przejściu testów medycznych złoży podpis pod kontraktem. Dał mi na to swoje słowo - stwierdził Francisco José Battistotti.