Mała rewolucja w Górniku Zabrze

W przeciągu ostatnich kilku dni bardzo tłoczno było w gabinecie prezesa Górnika Zabrze Eugeniusza Postolskiego. Jednymi z głównych gości wydali się być dwaj panowie - Marek Motyka, któremu to nie zdecydowano si(...)

W przeciągu ostatnich kilku dni bardzo tłoczno było w gabinecie prezesa Górnika Zabrze Eugeniusza Postolskiego. Jednymi z głównych gości wydali się być dwaj panowie - Marek Motyka, któremu to nie zdecydowano się przedstawić oferty przedłużenia kontraktu pierwszego trenera oraz Zdzisław Podedworny - nowy szkoleniowiec zabrzańskiego zespołu.

"Cała sprawa wynikła w poniedziałek. Potrzeba trochę czasu. Na pewno gra o pierwsze, drugie, trzecie miejsce nam nie grozi. Chcemy ulokować się w środku tabeli. Będziemy z działaczami dyskutowali na temat wzmocnień. Pewne uzupełnienia są niezbędne" - określił krótko swój cel Podedworny.

Wiadomo również, że asystentem Podedwornego będzie dotychczasowy trener Rozwoju Katowice Marek Piotrowicz. Na dniach zatrudnienie w Górniku powinni znaleźć również trener bramkarzy oraz szkoleniowiec rezerw.

Na Górniku ciąży kara zakazu dokonywania transferów nałożona przez PZPN. Zabrzanie złożyli już w tej sprawie odwołanie. Gdyby protest został przyjęty to jak zapowiada zarząd, na wiosnę na nowej murawie stadionu im. Ernesta Pola zagraliby tacy zawodnicy jak: Krzysztof Markowski, Hubert Jarolim (GKS Katowice), Rafał Jabłoński, Adrian Pajączkowski (Polonia Bytom), Krzysztof Kajda (Walka Makoszowy) i Adam Giesa (Rozwój Katowice).