Manchester City był na łasce Arsenalu? „Zdominowaliśmy ich”

Menedżer Mikel Arteta nie ukrywał rozczarowania końcowym rezultatem spotkania Arsenalu z Manchesterem City (1:1).

Zespół „Kanonierów” zdołał rzutem na taśmę wywalczyć cenny remis w domowej rywalizacji z „The Citizens”, mimo że z przebiegu całej rywalizacji posiadał wyraźną przewagę nad drużyną dowodzoną przez Pepa Guardiolę.

Zaistniały fakt spowodował pojawienie się uśmiechu na ustach Mikela Artety, który byłby jeszcze szerszy, gdyby po ostatnim gwizdku sędziego cieszył się z wywalczenia kompletu punktów.

- Muszę przyznać, że jestem bardzo dumny z drużyny. Zdominowaliśmy ich, ale jestem bardzo rozczarowany wynikiem. Zaczęliśmy naprawdę dobrze, dominując i grając na ich połowie. Nie daliśmy im chwili wytchnienia. Ale w jednej akcji, która była bardzo chaotyczna, dochodzi do pojedynku, przegrywamy, a oni znajdują się w sytuacji trzech na dwóch w polu karnym i są tam zabójczy. Zakończyli akcję z klasą. Potem mieliśmy pięć niepewnych minut i musieliśmy się psychicznie zresetować, bo to było niesprawiedliwe stracić bramkę, biorąc pod uwagę nasze zachowanie. Ale potem znów zdominowaliśmy - zaczął hiszpański menedżer.

Popularne

Previous

Jest bez klubu, Ekstraklasa powinna po niego ruszyć? „Potencjał na absolutną gwiazdę”

To prawdopodobnie nowy najlepiej zarabiający piłkarz w Ekstraklasie

Jeszcze jeden transfer. Legia Warszawa wróci po 46-krotnego reprezentanta kraju?!

To on będzie nowym trenerem Pogoni Szczecin?!

„Nie jest wykluczone, że w pewnym momencie przejmie Wisłę Kraków”

Szykuje się debiut w Legii Warszawa?!

Tylko ten Polak mógłby zostać nowym trenerem Pogoni Szczecin. „Wymarzony kandydat”

Marek Papszun pod wrażeniem transferu Legii Warszawa. „Powinniśmy żałować, że nie trafił do Rakowa Częstochowa”

Next

- Zawsze są rzeczy, które możemy zrobić lepiej. Kontynuujmy to, co robimy, bo mecz był na wyciągnięcie ręki. Jeśli będziemy to kontynuować i poprawimy dwie rzeczy, zwłaszcza te, które musieliśmy poprawić, żeby mieć lepsze okazje i większy impet, to strzelimy gole. A byliśmy tego bardzo blisko - dodał.

Teraz Arsenal będzie przygotowywał się do kolejnego istotnego spotkania ligowego z Newcastle United, które przedzieli potyczka z Port Vale w środku tygodnia w Pucharze Ligi.