Manchester City dopiął swego. Transfer lewego obrońcy na ostatniej prostej

Jednym z głównych celów „Obywateli” na trwające okno transferowe jest pozyskanie lewego obrońcy. Występować nie może mający problemy z prawem (wielokrotne oskarżenie o przestępstwa seksualne, w tym gwałty) Benjamin Mendy, a Ołeksandr Zinczenko odszedł do Arsenalu.

Mając to na uwadze, w zespole zostaje tylko jeden piłkarz, z wystawiania którego na lewej stronie defensywy w pełni zadowolony jest Pep Guardiola. To nominalny prawy obrońca - João Cancelo.

Hiszpański menedżer liczył, że do klubu sprowadzony zostanie Marc Cucurella, ale władze Manchesteru City nie były skore do głębszego sięgnięcia do portfela. Finalnie zawodnik wylądował w Chelsea.

W tej sytuacji mistrzowie Anglii obrali za cel innego wychowanka FC Barcelony Sergio Gómeza i są już o krok od jego angażu.

Ekipa z Etihad Stadium osiągnęła wstępne porozumienie odnośnie warunków transferu definitywnego. Mowa o kwocie ponad 10 milionów euro.

Aktualnie ustalane są ostatnie szczegóły operacji, a jak podaje Fabrizio Romano, choć początkowo 21-latek miał zostać wypożyczony do Girony, to są szanse, że zostanie w Anglii.

Hiszpan ma za sobą świetny sezon. W 49 spotkaniach zdobył siedem bramek i zanotował aż 15 asyst.

Część kibiców może go kojarzyć z bardzo nieudanego dla niego pobytu w Borussii Dortmund.