W ostatnich dniach światło dzienne ujrzała informacja, jakoby menedżer Manchesteru City zabezpieczył się przy ostatnim przedłużeniu kontraktu. Umowa obowiązuje do połowy 2021 roku, ale Guardiola miał sobie zapewnić możliwość ewentualnego odejścia już po aktualnym sezonie. To wzbudziło kolejną falę spekulacji na temat potencjalnego wypalenia projektu.
Dziennikarze postanowili zapytać o sprawę samego zainteresowanego. Hiszpan już wcześniej nie krępował się z odpowiedziami na temat swojej przyszłości, dlatego i tym razem podjął rozmowę.
- Klauzula w kontrakcie? Nie, to nieprawda. Zresztą już w zeszłym tygodniu wyjaśniałem, jakie mam intencje wobec klubu - stwierdził z przekonaniem szkoleniowiec.
Wygląda więc na to, że choć drużyna radzi sobie gorzej niż w poprzednim sezonie, Guardiola nadal widzi siebie w roli szkoleniowca Manchesteru City. Co za tym idzie, możemy spodziewać się kolejnych rozdziałów rywalizacji jego oraz Jürgena Kloppa, który w piątek przedłużył swój kontrakt z Liverpoolem do połowy 2024 roku.
- Chciałbym złożyć gratulacje Jürgenowi z okazji nowego kontraktu. To wielkie osiągnięcie, by pracować tak długo w jednym miejscu. To dla nas wyzwanie, by dalej rywalizować, ale dla Premier League to świetna wiadomość.