City zakontraktowało już Fernandinho, Jesúsa Navasa, Alvaro Negredo i Stevana Joveticia za łączną sumę około 90 milionów funtów, ale Pellegrini wciąż chce wzmocnić zespół. Jego klub jest zainteresowany sprowadzeniem między innymi Pepe z Realu Madryt za 20 milionów funtów. Zadanie to może być jednak utrudnione, gdyż nowy menadżer klubu z Santiago Bernabeu Carlo Ancelotti znajduje miejsce dla portugalskiego obrońcy w swojej wizji budowania zespołu i wyklucza jego odejście.
Podczas konferencji w Hong Kongu, gdzie przebywa z zespołem, chilijski menadżer odmówił komentarzy na temat konkretnych nazwisk, ale zaznaczył, że wciąż chce sprowadzić kogoś do zespołu. Przypomniał również, że większość kupionych graczy miała za zadanie zastąpienie luk w składzie po sprzedanych zawodnikach.
- Klub wydał pieniądze na bardzo ważnych graczy jak Stevan czy Negredo – powiedział Manuel Pellegrini – Trzeba jednak pamiętać, że jeszcze niedawno mieliśmy Balotelliego i Téveza, zatem musieliśmy zastąpić dwóch świetnych graczy innymi.
- Został nam lipiec i część sierpnia na uzupełnienie składu. Nie jest jeszcze w pełni kompletny, ale jest do tego bardzo blisko.
- Nie komentuję plotek. Nie rozmawiam o konkretnych nazwiskach, ponieważ to nie jest dla nas dobre. Nie mówię więc nic na temat Pepe, ani nikogo innego. Powiedziałem już, że zobaczymy co stanie się w tym miesiącu oraz w sierpniu.
W sobotę City zmierzą się z Sunderlandem w finale Barclays Asia Trophy w Hong Hongu.