Manchester City z następnymi kłopotami. Pep Guardiola stracił kluczowego zawodnika
2024-11-02 21:39:04; Aktualizacja: 2 tygodnie temuManchester City poniósł pierwszą ligową porażkę na poziomie Premier League. Niespodziewanie sposób na pokonanie faworyzowanej drużyny znalazło Bournemouth (2:1), które wykorzystało między innymi nieobecność Rúbena Diasa, którego czeka dłuższa przerwa w grze.
Urzędujący mistrz Anglii został pozbawiony statusu niepokonanego zespołu w rodzimych zmaganiach. W sobotnie popołudnie sposób na przechytrzenie maszyny Pepa Guardioli znalazło Bournemouth, wykorzystując aktualne kłopoty kadrowe faworyzowanego rywala.
Ten w wyjazdowym spotkaniu przeciwko „Wisienkom” musiał niespodziewanie radzić sobie bez dwóch defensorów - Rúbena Diasa i Johna Stonesa. Obaj wybiegli w podstawowym składzie na pucharową potyczkę z Tottenhamem. Pierwszy z nich opuścił plac gry w przerwie, co można było mimo wszystko uznać za taktyczne posunięcie hiszpańskiego szkoleniowca, by dać odpocząć podstawowemu obrońcy.
Przy okazji pojedynku z Bournemouth okazało się, że Portugalczyk oraz Anglik nabawili się urazów i w efekcie nie znaleźli się w kadrze meczowej „The Citizens”. Popularne
Ten drugi ma szanse do niej wrócić w najbliższych starciach w przeciwieństwie do 27-latka, którego czeka dłuższa przerwa i co za tym idzie prawdopodobna absencja na listopadowe mecze w Lidze Narodów przeciwko Polsce oraz Chorwacji.
- Rúben do przerwy na mecze międzynarodowe będzie kontuzjowany, a John nie wiem, czy wróci na kolejne dwa mecze - przekazał Guardiola po porażce z „Wisienkami”.
W ten sposób defensora zabraknie w składzie Manchesteru City na potyczki ze Sportingiem w Lidze Mistrzów i Brighton w Premier League.
Bieżący dorobek Portugalczyka zamyka się na czternastu zaliczonych występach.
W przypadku tych urazów suma pecha i szczęścia w „The Citizens” równa jest zeru, bo do drużyny powrócili niespodziewanie szybciej niż przypuszczano Kyle Walker oraz Kevin de Bruyne.