Manchester United chce zrobić wyjątek. Transfer Hålanda już w styczniu!

2019-11-27 11:14:09; Aktualizacja: 5 lat temu
Manchester United chce zrobić wyjątek. Transfer Hålanda już w styczniu!
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: The Times

Manchester United zamierza już w styczniu postarać się o Erlinga Brauta Hålanda.

Młody Norweg jest prawdziwą sensacją obecnej kampanii. Jego forma strzelecka wzbudziła uwagę całej piłkarskiej Europy, a w swoich szeregach chciałoby mieć go wielu gigantów. Jednym z nich jest Manchester United, który stara się stopniowo przebudowywać swój skład pod wodzą Ole Gunnara Solskjæra. Po letnich wzmocnieniach menedżer dostrzega, że drużynie ewidentnie brakuje solidnego napastnika zdolnego do wykańczania akcji, dlatego wpadł na pomysł na pozyskanie swojego rodaka.

„The Times” informuje, że plan jest bardzo konkretny, choć wymaga od klubu lekkiego przełamania. Do tej pory „Czerwone Diabły” zazwyczaj stroniły od większych ruchów na zimowych rynku transferowym, ale dla Hålanda zamierzają zrobić wyjątek, po części umotywowany problemami w formacji ataku.

Red Bull Salzburg stara się na spokojnie podchodzić do całego zamieszania, a i sam piłkarz nie spieszy się z przeprowadzką do wielkiej ekipy, wiedząc, że jest dopiero na początku swojej kariery i w tym momencie liczy się dla niego regularna gra. Manchester United chce mu ją zagwarantować, ale będzie musiał sięgnąć głębiej do kieszeni.

Działacze z Old Trafford wiedzą, że cena za gracza znacznie wzrosła i liczą się z tym, iż być może będzie trzeba wyłożyć nawet więcej, niż teoretycznie pozwalałby na to rozsądek. Najchętniej przyjęliby transfer za około 60 milionów funtów, ale są gotowi w trakcie negocjacji dojść nawet do 80 milionów, co w przeliczeniu daje 93,5 miliona euro. Według ostatnich doniesień prasy, Austriacy chcieliby zarobić na graczu właśnie 100 milionów euro. „Bild” dość niespodziewanie twierdzi jednak, że gracz ma w kontrakcie klauzulę, która pozwala go wykupić już za 30 milionów, na razie nie zostało to jednak potwierdzone.

Håland nie ukrywa, że kiedyś chciałby pójść w ślady swojego ojca, Alfa-Inge, który niegdyś grał w Nottingham Forest, Leeds United oraz Manchesterze City. Zresztą sam Erling Braut urodził się właśnie w Anglii. Gracz chciałby spróbować swoich sił w Premier League, ale rodzina ma mu doradzać, by wybrał większy klub od Salzburga, lecz nie z najwyższej półki, tak, by mógł mieć pewność regularnej gry.