Manchester United express. Gol symbolizujący początek przygody Rúbena Amorima na Old Trafford już w 50. sekundzie. Rywale odpowiedzieli już za to dwiema bramkami... [WIDEO]

2024-11-28 21:30:42; Aktualizacja: 6 minut temu
Manchester United express. Gol symbolizujący początek przygody Rúbena Amorima na Old Trafford już w 50. sekundzie. Rywale odpowiedzieli już za to dwiema bramkami... [WIDEO] Fot. David Martins/SOPA Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info | Polsat Sport | Rich Fay [X]

Kibice gorąco przywitali trenera Rúbena Amorima we własnym domu. Do ich grona dołączyli także piłkarze, którzy już po niespełna minucie skonstruowali akcję dającą prowadzenie w meczu Ligi Europy przeciwko Bodø/Glimt. Z kolei Norwegowie po ponad 20 minutach sensacyjnie wyszli na prowadzenie.

Portugalczyk zjawił się w jednej z najbardziej utytułowanych ekip w Anglii jako następca Erika ten Haga, po którym oczekiwano znacznie więcej. Do rozstania z Holendrem doszło w trzecim sezonie pracy. Później tymczasowo na cztery spotkania zastąpił go jego rodak, również asystent – Ruud van Nistelrooy.

Po Holendrach na Old Trafford ani śladu. Teraz przyszła moda na człowieka z zachodniego zakątka Półwyspu Iberyjskiego, który w Sportingu wyprawiał cuda i uczynił go krajową potęgą.

W miniony weekend debiut średnio się udał. Na wyjeździe „Czerwone Diabły” tylko zremisowały z Ipswich Town (1-1). Na uwagę zasługuje fakt, że pierwsze trafienie pod wodzą Amorima zanotował Marcus Rashford już w drugiej minucie.

Konia z rzędem temu, kto przewidziałby jeszcze szybsze otwarcie kilka dni później. Tak się jednak stało. Już w 50. sekundzie gola w ramach piątej kolejki Ligi Europy przeciwko norweskiemu Bodø/Glimt strzelił Alejandro Garnacho, który mocno zawiódł w poprzednim pojedynku. Spora w tym zasługa Rasmusa Højlunda, który wywarł skuteczny pressing na bramkarzu.

Manchester United walczy o to, aby zdecydowanie zbliżyć się do czołowej ósemki gwarantującej bezpośredni awans do 1/8 finału oraz rozstawienie. Tego wieczoru ta sztuka się jeszcze nie uda, ale przed zespołem jeszcze trzy kolejki, aby naprawić sytuację.

Żeby nie było jednak tak kolorowo, United zdążyli też już stracić bramkę po raz kolejny. W 19. minucie wyrównał Håkon Evjen, który w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów dołożył cegiełkę w rozgromieniu Jagiellonii Białystok, dorzucając wówczas asystę. Chwilę później Amadou Onanę pokonał Philip Zinckernagel.

Przed pierwszym gwizdkiem kibice urządzili 39-letniemu Amorimowi owacje na stojąco.