Manchester United i FC Barcelona śledzą sytuacją supertalentu z Manchesteru City

Młody zawodnik „Obywateli” jest nazywany „Silvą z Salford”, bo przypomina byłego hiszpańskiego pomocnika Davida Silvę. W tym sezonie McAtee strzelił już piętnaście goli w czternastu meczach. W środę skompletował trzeciego hat-tricka w obecnych rozgrywkach, choć City ostatecznie przegrało z Club Brugge w UEFA Youth League.

Talent piłkarza powoływanego już do reprezentacji Anglii U20 docenia Pep Guardiola, który chciałby, żeby ten został w klubie i uczył się od gwiazd pierwszego zespołu. Dlatego odrzucone zostały liczne oferty wypożyczenia ofensywnego pomocnika, które latem napłynęły na Etihad Stadium. 

Hiszpański trener zeszłorocznych zwycięzców Premier League zamierza dać McAtee'emu więcej minut, ale 19-latek występuje na tej podobnej pozycji, co Kevin De Bruyne, Jack Grealish, Bernardo Silva i Phil Foden. Do tego ostatniego również bywa porównywany, szczególnie jeśli chodzi o potencjał, bo sam styl gry ma bardziej przypominać wspomnianego Hiszpana, obecnie grającego już dla Realu Sociedad.

Kontrakt utalentowanego zawodnika wygasa za 18 miesięcy i do wykorzystania tego faktu powoli szykują się wielkie europejskie kluby. Według najnowszych doniesień są wśród nich Manchester United i FC Barcelona, a wcześniej pisało się już też o Ajaksie Amsterdam, Liverpoolu, Atlético Madryt i Borussii Dortmund. City straciło już na rzecz tego ostatniego klubu Jadona Sancho, którego drogą może też zechcieć podążyć McAtee.