Manchester United ma czwartego kandydata do wzmocnienia ataku. Jest wyceniony na 52 miliony euro

2025-05-07 15:45:24; Aktualizacja: 14 godzin temu
Manchester United ma czwartego kandydata do wzmocnienia ataku. Jest wyceniony na 52 miliony euro Fot. trabantos / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Foot Mercato

Manchester United dodał Moise'a Keana z Fiorentiny do listy swoich potencjalnych celów transferowych w kontekście wzmocnienia linii ataku - przekazali Sebastien Denis i Valentin Feuillette z „Foot Mercato”.

Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” zamierzają dokonać gruntownej przebudowy zespołu prowadzonego przez Rúbena Amorima przed startem następnego sezonu.

Jednym z priorytetów na tym polu jest pozyskanie nowego napastnika. Do tej pory z ewentualną przeprowadzką na Old Trafford byli łączeni Viktor Gyökeres ze Sportingu, Liam Delap z Ipswich Town czy Victor Osimhen z Napoli, przebywający na wypożyczeniu w Galatasaray.

A teraz do tej listy dołączyło czwarte nazwisko - Moise Kean z Fiorentiny.

Reprezentant Włoch zaliczył swego czasu imponujące wejście do seniorskiego zespołu Juventusu, ale nie zdecydował się na ugruntowanie swojej pozycji w kraju i momentalnie skorzystał z opcji spróbowania sił w Evertonie. Na angielskich boiskach kompletnie zawiódł, ale za to całkiem niespodziewanie odnalazł się na wypożyczeniu w Paris Saint-Germain.

Nie przerodziło się to jednak w definitywny wykup. Skorzystała z tego... „Stara Dama”, nawiązując ponownie współpracę z wychowankiem. Nie układa się ona po myśli obu stron i w konsekwencji środkowy napastnik wylądował latem we Fiorentinie za 13 milionów euro kwoty podstawowej.

„Viola” może być w pełni usatysfakcjonowana zainwestowanymi środkami, bo atakujący może na obecnym etapie rozgrywek pochwalić się zdobyciem 23 bramek w 41 występach.

Te liczby sprawiły, że 25-latek stał się ponownie obiektem pożądania bogatszych drużyn. Nie tak dawno jego nazwisko wiązano z Newcastle United czy Barceloną, a teraz uważnie obserwuje go także Manchester United.

Każda z wymienionych marek musi być przygotowana do zainwestowania 52 milionów euro w środkowego napastnika, bo tyle wynosi zapisana w umowie klauzula odstępnego, ważna między 1 a 15 lipca, którą Fiorentina zamierza respektować, ponieważ nie jest skłonna do zakończenia współpracy z Włochem po zaledwie jednym sezonie.

Obecnie trudno też wyrokować, jak wysoko stoją akcje Keana w „Czerwonych Diabłach” w porównaniu do wymienionych wyżej nazwisk. Jednocześnie należy pamiętać o kompletnie nieudanym pierwszym pobycie zawodnika na brytyjskich boiskach.