Manchester United ma kandydata na następcę Jadona Sancho. Już w styczniu!

Menedżer Erik ten Hag dał się już poznać na stanowisku opiekuna „Czerwonych Diabłów” jako osoba, która nie da sobie wejść na głowę. Przekonał się o tym między innymi Cristiano Ronaldo czy ostatnio Jadon Sancho.

23-letni skrzydłowy, sprowadzony za 85 milionów euro z Borussii Dortmund latem 2021 roku, nie okazywał oczekiwanego szacunku szkoleniowcowi i za spóźnianie się na treningi został karnie odsunięty od kadry na mecz z Arsenalem.

Ofensywny piłkarz nie przyjął jednak ze zrozumieniem decyzji holenderskiego trenera, co w efekcie wpłynęło na jego całkowite odsunięcie od pierwszego zespołu.

Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby ta sytuacja uległa zmianie. Tym samym należy spodziewać się opuszczenia przez niego Old Trafford w trakcie zimowego okna transferowego.

Jeżeli tak się stanie, to być może Manchester United zdecyduje się na uzupełnienie braku w linii ataku nowym zawodnikiem.

Realizację takiego scenariusza wróży Fabrizio Romano, uważając, że zainteresowanie utytułowanego klubu wzbudza Pedro Neto z Wolverhampton.

23-letni gracz stracił w ubiegłym sezonie szansę na wzięcie udziału w Mistrzostwach Świata z powodu kontuzji i po powrocie do zdrowia nie prezentował się już tak dobrze.

Po przepracowaniu okresu przygotowawczego wrócił jednak do wysokiej formy i na obecnym etapie sezonu może pochwalić się golem i czterema asystami w siedmiu występach.

Jeżeli Portugalczyk będzie w dalszym ciągu prezentował się tak dobrze, to Wolverhampton może oczekiwać za niego dużych pieniędzy, bo jest on z nim związany do 30 czerwca 2027 roku.