Manchester United ma problem. Redukcja punktów i BRAK nowego terminu meczu z Liverpoolem?!

Rodzina Glazerów już wcześniej nie cieszyła się wśród kibiców Manchesteru United szczególną sympatią, ale od czasu ogłoszenia decyzji o utworzeniu Superligi sytuacja jest coraz bardziej napięta. Fani są wściekli na właścicieli klubu i domagają się ich natychmiastowego odejścia, o czym dali jasno znać przy okazji ostatniego meczu z Liverpoolem.

Ze względu na zamieszki przed stadionem, które koniec końców przeniosły się także na murawę Old Trafford, spotkanie zostało przełożone. Policja, a także władze Premier League oraz FA badają sprawę, a konsekwencje mogą być dość poważne. Jeśli okaże się, że „Czerwone Diabły” dokonały jakichś zaniedbań w zakresie bezpieczeństwa, klub może zostać ukarany nawet odjęciem punktów, nie mówiąc już o walkowerze i karach finansowych.

Premier League ma rozpisane konkretne zasady, które zakładają, że w takiej sytuacji klub, który odpowiada za przełożenie meczu, musi pokryć koszty rywala w związku z transportem. To jednak w tej chwili najmniejszy problem działaczy Manchesteru United.

Jak wspomniano, jeśli śledztwo wykaże zaniedbania, drużynie mogą zostać odebrane punkty (aktualnie jest ich 67, co daje przewagę dziewięciu oczek nad walczącym o Ligę Mistrzów West Hamem), a na domiar złego, majowy terminarz gier jest tak napięty, że trudno znaleźć jakikolwiek termin na rozegranie zaległego meczu. O ile „The Reds” bez problemu znaleźliby termin na rozegranie pojedynku, tak ekipa z „Teatru Marzeń” będzie teraz rozgrywała po dwa-trzy mecze w tygodniu.

Aż do 23 maja, czyli do finału rozgrywek ligowych, „Czerwone Diabły” grają w środku tygodnia, a jeśli awansują do finału Ligi Europy, a na to się zanosi w związku ze zwycięstwem w pierwszym półfinałowym starciu z Romą 6:2, to czeka ich mecz finałowy, który zaplanowano na środę 26 maja (odbędzie się on w Gdańsku). Później kolidować będą już obowiązki reprezentacyjne związane z wyjazdem piłkarzy na zgrupowania przed EURO 2020, rozpoczynającym się już 11 czerwca.

Oba kluby oraz Premier League nie wyobrażają sobie scenariusza, jakoby mecz miał zostać nierozegrany. Poszukiwany jest nowy termin, ale najprawdopodobniej konieczne byłoby poprzestawianie obecnego terminarza. Wolny termin United mogłoby znaleźć w weekend 15-16 maja, lecz akurat wtedy Liverpool gra z West Bromwich Albion. Zdaje się jednak, że i to spotkanie mogłoby zostać potencjalnie przełożone, jeśli będzie to jedyna opcja dogodzenia wszystkim. Ostateczna decyzja ma zapaść na dniach.