Manchester United: Rozgoryczony Paul Pogba prowadzi rozmowy z dwoma klubami

2022-04-20 17:21:44; Aktualizacja: 2 lata temu
Manchester United: Rozgoryczony Paul Pogba prowadzi rozmowy z dwoma klubami Fot. A.Taoualit / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Sky Sports

Paul Pogba nadal ma żal do kibiców Manchesteru United za sytuację, do której doszło przy okazji starcia przeciwko Norwich City (3-2), gdzie wdał się z nimi w niemałą utarczkę. Między innymi dlatego jest skłonny zmienić barwy i zdaniem Sky Sports pozostaje w kontakcie z Realem Madryt i Juventusem.

Paul Pogba to jedno z najgorętszych nazwisk, jeśli chodzi o letnie okno transferowe. 30 czerwca 2022 roku wygasa bowiem jego kontrakt z Manchesterem United i na ten moment nie ma przesłanek, by współpraca między stronami miała być kontynuowana.

Do pewnego momentu Francuz jeszcze się wahał, a wizja pojawienia się na Old Trafford Erika ten Haga była tak dla niego, jak i jego kolegów, czymś naprawdę interesującym. Wierzono, że Holender tchnie w zespół nowego ducha.

Ostatnie tygodnie pokazują jednak, że 29-latek nie jest już ulubieńcem publiki, najdelikatniej ujmując. Przy okazji starcia przeciwko Norwich City (3-2) został wygwizdany, a kiedy starał się odpowiedzieć fanom, ci go wybuczeli.

Środkowy pomocnik jest mocno rozgoryczony tą sytuacją i uważa, że reakcja fanów Manchesteru United była po prostu czymś niesprawiedliwym w obliczu tego, ile dał drużynie w ostatnich latach.

Sky Sports twierdzi w takim wypadku, że szanse na pozostanie Pogby w Manchesterze są niewielkie. Tym bardziej że cieszy się on dużym zainteresowaniem wielkich klubów.

Najwięcej mówi się o rozmowach z Realem Madryt i Juventusem, choć sam piłkarz nie wyklucza pozostania w Premier League. 

29-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 27 meczów, notując gola i dziewięć asyst.

Pogba seniorską karierę rozpoczynał w United, by szybko odejść do Juventusu, w którym grał do 2016 roku. Wówczas na jego powrót za imponującą sumę 105 milionów euro zdecydował się angielski klub. Z transferem wiązano duże nadzieje, które jednak nie zostały spełnione. W międzyczasie środkowy pomocnik z reprezentacją Francji sięgnął po Mistrzostwo Świata w 2018 roku, będąc jednym z kluczowych ogniw w układance selekcjonera Didiera Deschampsa.